Co kilkuletnie dzieci robią po powrocie ze szkoły lub
przedszkola? Kiedyś wychodziły na pole, bawiły się w podchody i grały w klasy.
Chłopcy kopali piłkę, a dziewczynki skakały na gumie, albo wyprowadzały swoje
lalki na spacer. Od jakiegoś czasu to się zmieniło. Place zabaw są okupowane
przez babcie z najmniejszymi dziećmi, ale co z resztą. Skoro na osiedlach widać
coraz mniej dzieciaków, to co się z nimi dzieje? Tak! Siadają przed komputerem
i wbijają kolejny level w nowo odkrytej grze lub spędzają długie godziny przed
ekranem telewizora.
Historia Bolka i Lolka napisana przez Macieja Wojtyszko
daje do myślenia małym amatorom rozrywek telewizyjnych. Dowiemy się co mają
wspólnego dinozaury z torpedą i szafa z potworami.
Książeczka jest krótka i czyta się ją dosłownie kilka
minut. Proste zdania i zwięzła fabuła zachwycą każdego małego czytelnika, a
raczej słuchacza, gdy to mama będzie czytać na głos jedną z przygód naszych
bohaterów.
Jest to typowa bajeczka dla dzieci napisana przyjemnym
językiem. Nie znajdą tutaj dla siebie nic ciekawego fani bogatej językowo
lektury, bo przecież kilkulatki nie są aż tak wymagający, a to właśnie
najprostsze zdania do nich przemawiają, z czego autor wywiązał się bez zastrzeżeń.
Kolorowe obrazki przyciągają wzrok i urozmaicają historię
Bolka i Lolka. Wizja przerażonych chłopców, głuchej babci i potworów pobudza
wyobraźnię. Kilkulatek uczący się czytać, lub będący zupełnie na bakier z
literkami, bez problemu odnajdzie się w historii właśnie dzięki ilustracjom.
Ananaska, 17 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz