Dla nas, Polaków, Chiny leżą na
drugim końcu świata. Mogłoby się wydawać, że to hermetycznie zamknięte
środowisko, do którego wnętrza dostęp mają tylko rodowici Chińczycy. Nikt z
zewnątrz nie ma prawa wglądu do historii państwa, w ich kulturę bardzo ciężko
wejść, a tym bardziej zostać. Chang Jung, jako brytyjska pisarka chińskiego
pochodzenia pokazuje nam historię
cesarzowej wdowy Cixi. Kobiety, która władała milionami, a o której wie
niewiele osób.
To opowieść o jedynej takiej
przyjaźni dwóch kobiet, które wydawać by się mogło, powinny sobie skakać do
gardeł w wojnie o męża. Ci’an, jako pierwsza żona cesarza Xianfenga, miała
zdecydowanie większą władzę, niż szósta z konkubin – Cixi. Kobiety dogadywały
się jak nikt inny i to właśnie dzięki tej przyjaźni dzisiejsze Chiny wyglądają
tak, a nie inaczej. Słuchająca ludu, życzliwa, lecz silna i nieustępliwa
cesarzowa wdowa po Xianfengu obejmuje wraz z Ci’an regencję nad młodym następcą
cesarza – Tongzhim. Sprawuje faktyczną władzę, pozbywa się doradców Xianfenga,
których decyzje prowadziły kraj ku upadkowi. Dzięki jej wybitnemu umysłowi i
świeżemu podejściu do polityki otworzyła Chiny na Europę i wiele nowych
możliwości. Kobieta, o której pamiętają jedynie w Chinach, w Europie mało kto
pamięta jej imię… Jung Chang pokazuje nam historię cesarzowej wdowy, pierwszej
kobiety, która sprawowała faktyczną władzę w Chinach. Kobiety, której słuchały
setki milionów obywateli, która przekształciła średniowieczne zacofanie w
nowoczesność.
Biografia jest napisana przez autorkę, u której widać szczery podziw dla cesarzowej. Niekończące się pozytywne przymiotniki czasami dają się we znaki, ale mimo sugestywnego nacechowania nie przeszkadzają w lekturze książki. Troszkę mnie z początku przeraziła jej objętość. 500 stron czytania o jakiejś kobiecie, która żyła ponad 100 lat temu. Okładka także mnie nie przyciągnęła. Przedstawia Cixi w tradycyjnym chińskim stroju wysadzanym kamieniami i obwieszona ogromem biżuterii. Skojarzyła mi się z nudnymi książkami o historii Chin, które miałam wątpliwą przyjemność czytać jakiś czas temu. Dopiero po otwarciu moje podejście się zmieniło. Biografia jest napisana jak dość ciekawa powieść. Oczywiście jest bardzo dużo faktów historycznych, a spis wszystkich źródeł zajmuje dobrych kilka stron.
Bardzo mi się spodobało, że Jung Chang opisała nie tylko polityczną stronę cesarzowej. Znajdziemy w książce bardzo szczegółowe i precyzyjne opisy Pałacu Letniego, Zakazanego Miasta, strojów cesarzowej i innych osób jej towarzyszących. W zaskakująco ciekawy sposób została ukazana struktura władzy na przełomie XIX i XX wieku w Chinach.
Autorka przedstawiła obraz kobiety, która odwróciła rzeczywistość w Chinach o 180 stopni. To za czasów jej panowania zbudowano kolej, a sama cesarzowa była pierwszą sfotografowaną w historii Chin. Książka jest troszkę długa i może nazbyt szczegółowo opisuje każdą decyzję polityczną i rozterki odnośnie władzy, ale niewątpliwie warto po nią sięgnąć, by poznać cesarzową wdowę, która zmieniła świat!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz