Czy
okłamywanie swoich najbliższych, żeby uchronić ich od cierpienia jest dobre?
Czy powinno się pomóc komuś, kto postanowił zrezygnować z życia?
Leila jest kobietą nieco wyizolowaną, specjalistką od
komputerów, nie ma niemal nikogo bliskiego, a całe dnie spędza przed ekranem.
Pewnego dnia trafia na „Czerwoną pigułkę”. Jest to forum filozoficzne, na
którym ludzie rozmawiają o wielu sprawach dotyczących życia. Leila jest osobą
skłonną do przemyśleń, więc szybko wkręca się we wszystkie dyskusje. Adrian
jest administratorem strony. Zauważa, że Leila myśli w bardzo podobny do niego
sposób, ma dla niej pewne zadanie.
Dziewczyna miałaby pomóc pewnej kobiecie,
której marzeniem jest popełnić samobójstwo, miałaby podszywać się pod nią w
mediach społecznościowych, aby bliscy klientki nie odczuli cierpienia po jej
śmierci. Leila zawsze była święcie przekonana, że każdy ma prawo decydować o
swoim życiu, a samobójstwo nie jest niczym złym. A teraz miewa wątpliwości.
Obawia się też policji, która może przecież oskarżyć ją o pomoc w popełnieniu
samobójstwa.
Po tytule „Najpierw mnie pocałuj” moglibyśmy wnioskować, że
to dość płytka książka, ale jest zupełnie inaczej. Porusza ona bardzo ważne
problemy. Podważa kwestie, które mogłyby wydawać się dla nas banalne, pobudza
do refleksji, do dyskusji z samym sobą, do otwartości na różne punkty widzenia.
Porusza problem Internetu, tego jak ludzie w nim potrafią być bezwzględni,
niebezpieczni, anonimowi i jak łatwo można manipulować za jego pośrednictwem.
Czasem za bardzo ufamy człowiekowi po drugiej stronie ekranu, podajemy
informacje, które mogą być wykorzystywane przeciwko nam, czujemy się
dowartościowani tym, że możemy mówić co chcemy i nikt nas nie może oceniać,
ponieważ jesteśmy anonimowi, ale nie widzimy olbrzymiego niebezpieczeństwa,
które się za tym kryje. Nie dostrzegamy jak bardzo łatwo możemy zostać
oszukani, manipulowani.
„Najpierw mnie pocałuj” to powieść pełna akcji, właściwego
dla thrillera napiętego, tajemniczego, przerażającego klimatu. Jeśli chodzi o
postacie w tej książce – nie są szczególnie barwne, ale polubiłam ich realizm,
także to, że czasami wkurzają, bo to dodaje im człowieczeństwa. Bardzo podoba mi
się to, w jaki sposób została ona wydana.
Chciałabym bardzo polecić ją osobom, które lubią książki
właśnie z gatunku thriller psychologiczny, a także takim, których zaciekawiła jej
tematyka i dopiero wdrażają się w te klimaty. „Najpierw mnie pocałuj” to powieść gwarantująca
nie tylko ciarki, wiele emocji i akcji, ale także nieoczywiste przemyślenia.
Aga, 15 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Rebis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz