Niezwykle czarujący, stworzony ze starannością i precyzją
świat. Kraina, w której czytelnik może odpocząć, odciąć się na chwilę od
swojego życia, wkraczając w zupełnie inne realia. Można pomyśleć, że taka inna
rzeczywistość jest całkowicie odrębna od naszej, a jednak postacie, wydarzenia
i problemy z jakimi zmagają się bohaterowie, nawet jeśli nie wpasowują się w
nasz świat, mogą się stać jego metaforą.
Wyspa Szczęśliwa to odwieczny dom rdzennych mieszkańców
tworzących szczęśliwy Lud. Mówi się, że są oni szczęśliwi, ale czym w takim
razie jest to ich szczęście? Całe życie jest dla nich wielkim oczekiwaniem. Wszystkich ono pochłania. Rozmawia się głównie o nim, śpiewa i wciąż do niego
przygotowuje. Wszyscy czekają na wspaniałego Ora – prawdziwego władcę tej
Wyspy. Co kilka pokoleń odwiedza ją. Spaceruje swoim stałym szlakiem wzdłuż
oceanu, zza którego przybywa, a jego Przejściu towarzyszą niesamowite cuda.
Cały Lud marzy tylko o tym, by zobaczyć to wydarzenie, aby w nim uczestniczyć,
każdy chce by Or przyszedł jeszcze za jego życia. I do końca nie tracą nadziei.
Losy mieszkańców wyspy przeplatają się przez wieki z wieloma
nowymi cywilizacjami, które rozkwitają, upadają i mijają. Tylko Lud pozostaje
trwały i niezmienny żyjąc sobie spokojnie, mając tylko Oczekiwanie. W tej
historii także poznajemy inne ludy. Jak wplatają się one w fabułę i co wnoszą
już nie zdradzę. Droga jaką pokonują główni bohaterowie pozwala nam poznać
ukazany w powieści świat i jego różnorodność. Oczarowuje on swoją ukrytą magią.
Jest niezwykle złożony i tajemniczy. Trzeba uważnie czytać, aby dobrze go
poznać i zrozumieć.
Autorka książki świetnie bawi się słowem, tworząc opisy
jasne, dokładne i owiane mgłą tajemnicy, która nigdy nie zostanie odkryta w
całości. Opisuje walkę dobra ze złem, którą prowadzą one ze sobą w
przedstawionym świecie, a także poszczególne wojny, które wygrać musi każdy z
bohaterów. Ale czy każdemu udaje się uratować własne sumienie i serce?
Powieść utrzymana w klimacie fantasy doskonale, przenosi do
innego świata i nie pozwoli z niego w całości powrócić. Nakłania do refleksji i
pozostawia po sobie bardzo wiele. Napisana przez kobietę, która w
rzeczywistości jest benedyktynką, a książkę tę napisała w stanie wojennym.
Kim jest Ciemny Brat, jak niebezpiecznych rzeczy pragnie
dokonać?
Kto lub co stanie się ofiarą Wiatru Północnego?
Czy lud doczeka się
wreszcie upragnionego przyjścia swojego władcy i czy Or zechce wreszcie
pozostać w swoim królestwie na zawsze?
Zapraszam do świata, w którym każdy
czegoś pragnie, o coś walczy i na coś czeka.
Neloinka, lat 16
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Fronda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz