Nina Majewska-Brown w swojej najnowszej powieści kryminalnej
“Grzech” przenosi nas do społeczności współczesnej polskiej wsi wstrząśniętej
morderstwem pewnej starszej kobiety. Równocześnie poznajemy losy Aleksandry,
nieświadomej zagrożenia nauczycielki, która postanawia rozwiązać zagadkę sprzed
lat.
Starsza wdowa, Teresa, wybiera się na spacer, podczas
którego zostaje w bestialski sposób zamordowana. Zdarzenie do poprzedza seria
niecodziennych zdarzeń, przyczyna napiętej atmosfery na wsi. Okoliczni mieszkańcy
żyją licznymi plotkami na ten temat, co prowadzi do wybuchu swego rodzaju
paniki.
Tymczasem porzucona przez męża Aleksandra próbuje ułożyć
sobie życie na nowo
i polepszyć stosunki z krnąbrną córką przeżywającą okres
buntu.
Wszystko się zmienia, gdy kobieta przypadkowo trafia na ślad
zaginionego, oddanego do adopcji dziecka. Okazuje się, że prowadzi on do tej
samej wsi, w której dzieją się owe, niespotykane rzeczy.
Opisy z okładki nie mijają się z prawdą, “Grzech” faktycznie
wciąga. I, mimo że nie znajdziemy w nim przerażających scen, za którymi tak
bardzo przepadają czytelnicy kryminałów, każdy rozdział pozostawia po sobie apetyt
na więcej. Nina Majewska-Brown doskonale ukazuje podłoże psychologiczne owej
historii, nie zapominając o nucie dowcipu i ironii. Właśnie dlatego “Grzech”
jest bardzo dobrą powieścią dla każdego.
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Rebis.
Zosia, 16 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz