Neil Gaiman to
bestsellerowy pisarz zaliczany do dziesięciu najlepszych żyjących pisarzy -
postmodernistów oraz autorów komiksów. Prawie wszystkie jego książki doczekały
się uznania, a niektóre z nich nawet ekranizacji. Niemały udział w tym sukcesie miała powieść „Amerykańscy bogowie”.
Gaiman tworzy
książki dla osób w różnym wieku. Jednak przeczytana przeze mnie powieść to
typowy przykład gatunku fantazy dla dorosłych. Mimo, że książka została napisana dekadę temu, to mam wrażenie, że z
upływem czasu coraz bardziej zyskuje na aktualności.
Bohaterem utworu
jest Cień, który wychodzi z więzienia po trzech latach 'odsiadki', zwolniony
przed czasem z powodu nagłej śmierci młodej żony. Na wolności spotyka tajemniczego
pana Wednesday`a, który proponuje mu pracę. Zrozpaczony Cień przyjmuje
propozycję, lecz wokół niego zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ten nagły zwrot
akcji, przenosi go niemal do innego świata…
Pisarz wprost
obnaża całą prawdę o człowieczeństwie. Prosty, ascetyczny i rzeczowy język
urealnia całość fikcyjnej fabuły. Ukazuje kruchość wiary współczesnego
człowieka, który woli służyć Pieniądzu, Samochodom i Sławie, niż 'starym' bogom.
Wyśmiewa tym samym gonitwę współczesnych ludzi za dobrami materialnymi.
Doskonałe
proporcje fikcji i dobrego smaku powodują, że wyznawcy żadnych religii nie mogą
czuć się urażeni. „Amerykańscy bogowie” to trudna i pełna niejasności książka,
zmuszająca nas do zatrzymania się w biegu codziennego życia. Historia Cienia skłania do
refleksji nad własną religijnością. Mimo tak trudnych zagadnień etycznych
autor umieścił w książce parę kropli humoru.
Dla miłośników
fantazy to nie lada gratka, a jednocześnie obowiązkowa lektura. Dla mnie
było to pierwsze, i od razu niezwykle udane spotkanie z tym gatunkiem literackim. Dlatego uważam, że każdy kto
uważa siebie za fana fantasy, musi przeczytać „Amerykańskich bogów”. A pozostałym
czytelnikom na zakończenie mogę powiedzieć, że czasami warto jest spróbować
czegoś nowego, bo można być bardzo miło zaskoczonym .
Miłej lektury!
Gryfka, 16 lat
Książkę przekazało nam Wydawnictwo MAG
Cieszę się, że podobała Ci się ta książka, bo należy i do moich ulubionych książek fantasy. Jednak najbardziej lubię zupełnie inną jego książkę - "Nigdziebądź". Trochę bardziej rozrywkowa, ale bardzo ciekawa i świetnie napisana. Polecam!
OdpowiedzUsuń