Wyobraźcie sobie, że macie 13 lat i właśnie ten wiek sprawia, że
jesteście w ciągłym lęku przed jakimś strasznym wydarzeniem, ale nie
macie pojęcia, co to będzie.
Tak właśnie czuje się główna bohaterka tej książki- Wiktoria, która
od dnia swoich trzynastych urodzin zmaga się z przeciwnościami losu i czuje,
że w każdej chwili może stać się coś strasznego, co zmieniłoby jej
życie na zawsze. Postanawia pisać bloga, w którym opisuje swoje
najskrytsze myśli i przeżycia.
Wiktoria mieszka z tatą w Warszawie, jej mama od roku jest w Anglii i pracuje w szpitalu jako pielęgniarka, zarabiając na spłatę ich kredytów. Tata
pracuje w zakładzie poprawczym i nie otrzymuje dużej zapłaty. Dziewczyna
rozpoczyna naukę w gimnazjum, w którym nikogo nie zna, a prawie wszystkie
koleżanki są bogate i zarozumiałe. W końcu jednak zaprzyjaźnia się z
jedyną normalną osobą w jej klasie - Justyną.
W sobotę Wiktoria pierwszy raz była w poprawczaku, bała się tam
iść, bo myślała, że zaraz jeden z tych nastoletnich bandziorów ją napadnie.
Nic złego się nie stało, a nawet więcej - poznała tam bardzo miłego, wcale niewyglądającego na przestępcę 15-latka. Wymienili się mailami i zaczęli do
siebie pisać. Dziewczyna dowiedziała się, że jego sprawa jest dość
skomplikowana, i że karę ma odbywać do ukończenia pełnoletności. Mimo wielu różnic i przeszkód zaczynają się przyjaźnić.
a dokładnie o związek jej rodziców, którzy coraz częściej się kłócą...
To naprawdę zaskakująca książka o problemach związanych z
dojrzewaniem, trudnych decyzjach i odwadze. Mam tylko radę dla wszystkich czytelników, by nie brać przykładu z nieodpowiedzialnej matki Wiktorii. Powieść nadaje się dla każdej nastolatki, a szczególnie dla tych, które przeżywają ciężkie chwile i wydaje im się, że mają okropne życie.
Carmen, 14 lat
Książkę podarowało nam Wydawnictwo Skrzat, dziękujemy!
Głupia...
OdpowiedzUsuńsuper jest, Anonimowy czytałeś tą książkę???? polecam :-D
OdpowiedzUsuńTa ksiazka jest super naprawde polecam
OdpowiedzUsuńsuper - jest do czytania -polecam...
OdpowiedzUsuńmoże być, ale ta dziewczyna strasznie mnie denerwuje jak się tak użala nad sobą... naprawdę są ludzie w gorszych sytuacjach!
OdpowiedzUsuń