Tym razem chcę polecić coś dla
wszystkich miłośniczek romansów- mianowicie „Pannę z dobrego domu” Candace
Camp. Książka została po raz pierwszy wydana w 1996r. W Polsce ukazała się
jeszcze w tym samym roku, ale pt. „ Jak grom z jasnego nieba”. Oba te tytuły
świetnie odzwierciedlają treść książki.
Z jednej strony mamy w powieści hrabiego
Simona Westporta zwanego Diabłem Drue, który na zawsze postanawia odrzucić
miłość i uczucia, a z drugiej strony Charity Emmerson - pannę z szanowanej
rodziny, której wydaje się, że miłość jest nie dla niej. Hrabia Drue postanawia
poszukać w tym sezonie odpowiedniej kandydatki na żonę, która da mu dziedzica,
a panna Emmerson jest przekonana, że sprosta jego oczekiwaniom. Wdzięk, pogodna
natura i ciepły uśmiech Charity sprawiają, że Simon jest nią oczarowany.
Niestety są w najbliższym otoczeniu osoby, które zrobią wszystko, aby ta historia nie skończyła się happy endem.
Akcja książki rozgrywa się w
dziewiętnastowiecznym Londynie i wciąga od samego, bądź co bądź zaskakującego
początku. Jest napisana lekko i z humorem, nie zawierając przy tym sztywnej i
nudnej formy językowej z tamtych czasów.
Książka zasługuje na
pełne 10/10 punktów i polecam ją każdemu kto ma ochotę bujać w obłokach z uśmiechem na ustach.
Sunny Girl, 17 lat
Bardzo dziękujemy Wydawnictwu MIRA
za podesłanie nam kilku wspaniałych książek do przeczytania, między innymi tej!
za podesłanie nam kilku wspaniałych książek do przeczytania, między innymi tej!
Całkowicie nie moja tematyka, choć jeśli kiedyś najdzie mnie "ochota" na romans - będę wiedziała po co sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię również na mojego nowo powstałego bloga z recenzjami książek.
public-reading.blogspot.com
Myślę, że się skuszę. Zachęca mnie dziewiętnastowieczny Londyn. :D
OdpowiedzUsuń