Sky jest zwykłą
nastolatką, czego nie można powiedzieć o reszcie jej rodziny. Mama hipiska
zachowująca się jak nastolatka i tata muzyk, z którym nie ma kontaktu od ośmiu
lat. Do tego jeszcze dochodzi mały kompleks, właściwie nie tak mały,
przynajmniej tak twierdzi nasza bohaterka.
Wielki krzywy nos, który
nie daje o sobie zapomnieć. Sky jest nim cały czas zakłopotana i wciąż o nim
mówi. Wszyscy mają tego dość, szczególnie jej chłopak, a kiedy dowiaduje się,
że jego dziewczyna chce poddać się operacji plastycznej, odchodzi od niej.
Sky jest tym załamana i równocześnie zła na swojego ojca, ponieważ to po nim
odziedziczyła ten koszmarny nos.
Po wielu nieudanych
próbach poszukiwań, wpada wreszcie na trop ojca. I już po paru dniach
spotyka go na koncercie. Niestety nie jest tak, jak to sobie wyobrażała
Sky. Ojciec nie zachowuje się jak zwykły opiekun. Dziewczyna zamienia z
nim zaledwie parę zdań i musi wracać do domu. Na szczęście kilka tygodni
później, znów ma okazje się z nim zobaczyć. Jednak tam spotyka kogoś jeszcze.
Swoją przyrodnia siostrę, o której nigdy nie słyszała...
Czy Sky odnajdzie się w
nowej sytuacji?
Może w końcu przestanie
się przejmować kompleksami?
Książka jest bardzo
ciekawa i lekka. Pokazuje jak trudno jest wychowywać się bez najbliższych osób.
Jest też przykładem na to, że nie warto przejmować się wyglądem.
Polecam:)
Carmen, 14 lat
Za książkę bardzo
dziękuję Wydawnictwu Akapit Press.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz