tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 27 lipca 2012

„Medyczka z Bolonii” - Wolf Serno - recenzja


Medyczka z Bolonii - Wolf Serno
Szesnastowieczna Bolonia to typowe średniowieczne miasto, gdzie panuje nietolerancja religijna, niepodważalny autorytet papieża i… polowanie na czarownice. Nie bez powodu Wolf Serno wybrał to miasto, jako tło do poruszającej historii pewnej młodej medyczki.

A nazywała się ona Carla i miała wielki talent do nauk medycznych oraz nieopisany pociąg do nauki, który wywołał marzenie studiowania na uniwersytecie. Jednakże w czasach, w których przyszło jej żyć, nie było to takie proste jak dzisiaj. Na przeszkodzie oprócz braku pieniędzy i nieodpowiedniej płci - stoi znamię, które, które według inkwizycji jest oznaką bycia czarownicą.

Pomimo wszystko, Carla postanawia spełnić swoje marzenie. Pierwszym krokiem do tego, jest potajemne uczestnictwo w wykładach, a drugim- asystowanie słynnemu doktorowi ,o pięknie brzmiącym nazwisku Tagliacozzi. Tych dwoje połączyła nie tylko miłość do medycyny, ale także sojusz przeciwko całej niesprawiedliwości świata.

Czy to jednak wystarczy by być razem? 
Jak pokonają dzielącą ich przepaść materialną? 
Czy skromna, biedna dziewczyna zasługuje na miłość kogoś tak wspaniałego jak wykładowca na uniwersytecie bolońskim???

Mimo podziału na trzy części, książka jest spójna. Częste wtrącanie włoskich słówek urozmaica i tak bardzo już wciągającą fabułę. Czytając „Medyczkę z Bolonii” ma się ważenie, że autor jest mistrzem w przekazywaniu najtrudniejszych prawd w sposób zwyczajny. Jedyne na co można się uskarżać to prawie całkowity brak opisów. Musimy sami się domyślać jak ubrani są bohaterowie, jak wyglądają miejsca w których przebywają. Powoduje to, że powieść owiana jest mgiełką tajemnicy.


Książkę serdecznie polecam wszystkim tym, który uskarżają się na swój los: hipochondrykom, pesymistom i wiecznym marudom. Z „Medyczki z Bolonii” aż iskrzy optymizmem oraz wiarą w lepsze jutro. Pomimo wielu chwil załamania i nieustannej nienawiści innych ludzi, Carla niczym walec konsekwentnie posuwa się do przodu i walczy o swoje. Jest symbolem zdeterminowanej kobiety, która wszystko, co osiągnęła w życiu zawdzięczała nieustannej, codziennej ciężkiej pracy.

Gryfka, 17 lat

Za pasjonującą książkę dziękuję Wydawnictwu Świat Książki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz