Wśród jej dorobku znajduje się
wiele poczytnych i nagradzanych powieści między innymi przeczytana właśnie przez mnie książka, która
otrzymała Premio Planeta dla najlepszej pozycji hiszpańskojęzycznej roku 2009.
Książka opowiada o dramatycznej historii afrykańskiej imigrantki w europejskim
„raju”. Sao już jako mała dziewczynka miała bardzo trudne życie. Przyszła na
świat w Queimada na Wyspach Zielonego Przylądka jako owoc gwałtu załamanej po
śmierci synka kobiety. Niekochana przez matkę została porzucona i pozostawiona
pod opieką Jovity. Śmierć przyjaciółki sprawiła, że Sao zapragnęła zostać
lekarzem. Jednak jej świat zawalił się kiedy z powodu biedy musiała porzucić
marzenia, edukację i plany na przyszłość.
Młodziutka bohaterka nie poddaje się.
Konsekwentnie walczy o szczęście i lepsze jutro. Opuszcza rodzinne strony, aby
podjąć pracę jako służąca i opiekunka do dzieci u zamożnej rodziny. Kiedy Sao pozornie
osiąga wewnętrzny spokój i harmonię jej szef próbuje wykorzystać ją seksualnie.
Wystraszona dziewczyna musi uciekać. Następnie zatrudnia się jako sekretarka.
Kiedy otrzymuje ofertę wyjazdu do Europy nie waha się ani przez chwilkę. Całe
dnie spędza jako kelnerka w nadmorskiej miejscowości. Wtedy poznaje
przystojnego Bigadora.
Czy teraz wreszcie czeka ją upragnione szczęście, czy też jest to początek kolejnych problemów?
Książa jest bardzo wzruszająca, ciekawa
oraz trzymająca w napięciu. Przedstawiona
historia jest niewątpliwie
niebanalna. „Pod wiatr” opowiada o długiej i krętej drodze w stronę szczęścia i
godnego życia.
Gorąco polecam!
Papaja, 16 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz