Dla niektórych osób Henning Mankell, to szwedzki król powieści
kryminalnych. Pisarz urodzony w Sztokholmie stał się sławny dzięki powieściom,
w których głównym bohaterem jest komisarz Kurt Wallander.
„Nim nadejdzie
mróz” to książka, w
której najważniejszą postacią nie jest jednak policjant, tylko jego córka. To
ona przejmuje pałeczkę po ojcu. Jak sobie poradzi w nowej roli?
Linda Wallander,
mimo iż nie została jeszcze policjantką, już ma na swoim koncie rozwiązane
zagadki, jednak ojciec jest dla niej oschły i dalej traktuje ją jak nastolatkę.
W mieście rozpoczyna się seria tajemniczych wydarzeń. Podpalony łabędź, spalony
cielak. Czysty przypadek? Później zostają znalezione zwłoki okrutnie
zamordowanej kobiety. Następnie znika przyjaciółka Lindy – Anna. Wszystkie
zbrodnie są ze sobą połączone. Kobieta nie może spokojnie usiedzieć na miejscu
i wraz z ojcem angażuje się w śledztwo.
Czy uda im się odnaleźć Annę i
rozwiązać zagadkę?
Na jaki trop wpadną?
Czy zapobiegną dalszym zbrodniom?
Aby odnaleźć odpowiedzi na powyższe
pytania, przeczytajcie koniecznie tę książkę. Przyzwyczajona do przeżywania
przygód komisarza, byłam zaciekawiona jak sprawdzi się książka ze zmianą
bohatera. Myślę, że nie jest to tylko powieść kryminalna, ale ma głębsze
dno. Henning skupia się także na niełatwych relacjach rodzinnych. Ojciec często wpada w furię i naskakuje na córkę,
która jednak widzi jego zmęczenie życiem.
Książka niesamowicie wciąga –
Mankell jest jednym z najlepszych w swoim fachu. Buduje napięcie, które
towarzyszy czytelnikowi aż do końca. Wymyśla oryginalną i ciekawą fabułę.
Momentami brakowało mi charakterystycznego sposobu bycia Kurta, jednakże, jako postać
drugoplanowa nie można na to narzekać.
Polecam gorąco tę książkę fanom dreszczyku i emocji!
Polecam gorąco tę książkę fanom dreszczyku i emocji!
Kamila, 15 lat
"Podpalony łabędź, spalony cielak." Aż chce się przeczytać, by dowiedzieć się o co chodzi ^^
OdpowiedzUsuń