Warszawska
Firma Wydawnicza
przysłała niedawno do naszego Młodzieżowego Klubu Recenzenta książkę
autorstwa Adama Stojałowskiego pod tytułem "Las
przeznaczenia". Pan Stojałowski mieszka obecnie w Gdańsku z
żoną i synkiem. W wolnych chwilach wraz z rodziną zajmuje się sportem.
Przyznam, że gdy
wzięłam tę książkę do ręki, to miałam mieszane uczucia. Okładka niezbyt
przyciąga uwagę, a opis z tyłu nie należy do najciekawszych. Poza tym w "Lesie
przeznaczenia" znajdziemy ilustracje, które moim zdaniem
niekoniecznie powinny się tam znaleźć, gdyż zaburzają nasze własne wyobrażenia.
To
wszystko spowodowało, że byłam bardzo mile zaskoczona "wchodząc" w książkę. Dlatego, że
książka jest ciekawie zbudowana, gdyż tak naprawdę sami układamy opowieść
swoimi decyzjami. Mogę zdradzić, że autor opowiada o chłopcu, który wybiera się
na jednodniową wycieczkę do Lasu Przeznaczenia. I od tej chwili
jesteśmy "panami" jego losu. Każdy jego ruch zależy od wyboru
czytelnika.
W historii, którą
ja stworzyłam najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie. Przeczytałam ją
dosłownie w parę chwil, bo jest bardzo cienka, skierowana
raczej do młodszych czytelników. Radzę też przeczytać tylko historię
wykreowaną przez nas, gdyż reszta może zaburzyć odbiór tej lektury.
Czy odważysz się
stawić czoło przygodzie i podążyć ścieżką własnej wyobraźni?
Lucinda, 15
lat
Za możliwość
przeczytania książki dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz