Dmitry Glukhovsky to wybitny
rosyjski autor książek, takich jak „Metro 2033”, czy „Czas zmierzchu”. Już w
wieku 23 lat posługiwał się biegle 5 językami. Często zastanawiał się jak
będzie wyglądał świat po globalnej katastrofie. W odpowiedzi na tę zagadkę
powstała powieść „Metro 2033”, a następnie druga jej część - „Metro 2034”
Wyobraźmy sobie sytuację, że rasa
ludzka została zdziesiątkowana. Została zaledwie garstka tych, którym udało się
przeżyć i którzy codziennie walczą o przetrwanie. Ukrywają się w podziemiach
moskiewskiego metra. Nie brzmi zbyt interesująco, prawda? W tej oto książce
stajemy się świadkami walki ludzi, którym została tylko nadzieja. Ich plany,
marzenia, legły się w gruzach. Nikt nie jest pewny jutra.
Książka opowiada o mieszkańcach
jednej ze stacji metra. Ich jedyna nadzieja to amunicja, którą nagle przestali
otrzymywać. Ludzie, którzy wyruszają, aby dowiedzieć się, czemu tak się stało,
giną bez wieści. Na dodatek pojawiły się nowe istoty, które chcą za
wszelką cenę zdobyć pożywienie w postaci ostatnich ludzi. W celu wyjaśnienia
wszystkich zagadek wyruszają Hunter - samotny i skrywający tajemnice -
brygadier, Homer - pogodny staruszek, Ahmed - młody mężczyzna i Sasza, która
właśnie została sierotą.
Jakie przygody spotkają
bohaterów?
Czy uda im się przeżyć i
rozwikłać zagadkę?
Czytając tę postapokaliptyczną
powieść, znajdziecie odpowiedzi na te pytania. Mimo, iż nie miałam okazji
przeczytać pierwszej części, po przeczytaniu tej - z chęcią to zrobię. Powieść
bardzo mi się spodobała. Książka posiada oryginalną fabułę, autor wykreował
własny, mroczny świat. Z każdym rozdziałem przybywa wątpliwości, występuje
wartka akcja. Oprócz motywu mutantów, ważną treścią tej powieści jest także ukazanie człowieka,
jako istoty słabej, poszukującej swojego miejsca na ziemi.
Polecam tę książkę
fanom mocnych wrażeń i thrillerów. Z pewnością opowieść ta Was wciągnie.
Kamila, 15 lat
Za możliwość
przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Insignis
Bardzo ciekawy opis. Czytałam ,,Intruz'' Meyer, wydaje mi się, że tematyka jest podobna. Jak w ręce wpadnie mi ta książka to z pewnością przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuń"Metro 2033" było moim zdaniem średnie, ale po tym opisie skuszę się na "Metro 2034".
OdpowiedzUsuńCiekawie opisane, być może dzięki niej przekonam się do tego typu książek :)
OdpowiedzUsuń