tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 2 października 2012

"Pozaświatowcy: Świat bez bohaterów" - Brandon Mull - recenzja


„Świat bez bohaterów” to opowieść o dwójce Ziemian, którzy za pomocą magii dostają się do innego świata - Lyrian. Jego mieszkańcy wierzą, że to właśnie o nich była mowa w przepowiedni i że ich przeznaczeniem jest obalić złego tyrana i jedynego czarodzieja - Maldora. W tym celu muszą skompletować słowo, którego sylaby są rozsiane po całym Lyrian. Tylko, że Jason i Rachel nie wierzą w przepowiednie i jedyne czego pragną, to powrotu do domu.

Brandon Mull to pisarz, który ma na swoim koncie już kilkanaście książek. Do najpopularniejszych należy seria w Polsce zatytułowana „Baśniobór”, która jest przeznaczona raczej dla młodszych czytelników. Jednak tym razem autor postanowił poszerzyć grono swoich czytelników i stworzył opowieść dobrą dla ludzi w każdym wieku. Pomimo, że główni bohaterowie: Jason i Rachel  mają po trzynaście lat, to są  dojrzali jak na swój wiek i naprawdę inteligentni. Kiedy czytałam tę książkę miałam wrażenie, że mają oni przynajmniej z siedemnaście lat.

W Polsce premiera tej książki będzie miała swoje miejsce dopiero 10 października. Jednak w Ameryce seria o Pozaświatowcach cieszy się już dużą popularnością. Podejrzewam, że spory wkład w to ma charakter w jakim książka jest napisana. Wyraźnie zaznaczona granica dobra i zła sprawia, że książka jest prosta w odbiorze i nie komplikuje zanadto fabuły, a dwójka nastolatków walczących o przetrwanie to ostatnio coraz popularniejszy i lubiany temat wśród czytelników. 

Mimo, iż akcja książki, jest miejscami naprawdę przewidywalna, a główne postacie cały czas są ratowane przez nowych sprzymierzeńców, to opowieść wciąga. Im bardziej się w nią zagłębiałam tym trudniej było mi się od niej oderwać. Sądzę, że autor "rozkręcił się" w trakcie pisania tej historii i teraz nie mogę się już doczekać kolejnej części "Pozaświatowców".
               
                                                                                                                                                             Gorąco polecam
                                                                                                                                                                  Sunny Girl, 18 lat

Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję Wydawnictwu MAG.

1 komentarz:

  1. Właśnie się dowiedziałam, że premiera książki została przesunięta na 2013 rok :(

    OdpowiedzUsuń