tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 19 października 2012

"Więzień nieba" - Carlos Ruiz Zafón - recenzja


Carlos Ruiz Zafón urodził się 25 września 1965 roku w Barcelonie. Z wykształcenia jest dziennikarzem. W 1993 roku przeprowadził się do Los Angeles, gdzie zaczął pisać scenariusze filmowe i powieści. Pierwsze cztery książki jakie napisał są przeznaczone dla młodzieży, a kolejne trzy, których fabuła jest bardziej rozwinięta i połączona, dla starszych czytelników. Należą do nich ,,Cień wiatru”, ,,Gra anioła” i ,,Więzień nieba”.


Więzień Nieba - Carlos Ruiz ZafónJest grudzień 1957 roku. Do księgarni Sempere i synowie przychodzi coraz mniej klientów. Spokój Daniela Sempere, wiodącego monotonny żywot wraz ze swoją żoną i synkiem, burzy nieco nietypowe zachowanie jego tajemniczego przyjaciela i pomocnika w księgarni, Fermina. Do pewnego momentu udaje się to zrzucić na zbliżający się ślub Fermina z Bernardą, lecz gdy w drzwiach księgarni pojawi się dziwny staruch i Daniel zacznie podejrzewać, że zna on jego przyjaciela, ten nie będzie się już mógł wywinąć i opowie swoją skrywaną od dawna historię.

Młody Sempere nie był świadomy tego, jak ogromny ciężar wziął od teraz na swoje barki. Gdy na jaw wyjdą tajemnice, jakie Barcelona ukrywała od końca lat trzydziestych, i Daniel dowie się o ludziach, dla których kraty nie były najgorszym więzieniem, jego historia połączy się z tą zamierzchła, a gniew i chęć zemsty nie będą mogły go już opuścić.
     
Carlos Ruiz Zafón po raz kolejny, ciekawym i oryginalnym językiem, napisał opowieść łączącą starą i nową historię. Oprócz tego ,,Więzień nieba” rzuca światło na wydarzenia, które rozegrały się w ,,Grze anioła” i pokazuje, że nie wszystko musiało być tak, jak nam się wydawało.

Polecam,        
Karolina, 15 lat

Wydawnictwu Muza dziękuję za  ciekawą powieść.

3 komentarze:

  1. Koniecznie muszę przeczytać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę czyta się z zapartym tchem i ciągle chce się więcej:D
    Jest naprawdę genialnie napisana i trzyma czytelnika w napięciu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam, czytałam i stoi u mnie na półce. Czasami wędruje do kogoś, kto jeszcze nie miał przyjemności zatopienia się w tej lekturze ;-) Pozdrawiam i polecam :-)

    OdpowiedzUsuń