"Czerwień Rubinu" - Kerstin Gier - recenzja

Kerstin Gier, urodzona w 1966 roku, jest autorką wielu powieści dla kobiet. Pochodzi z Niemiec. Szczególną sławę zyskały powieści: „Trylogia czasu”, „Mężczyźni i pozostałe katastrofy”, oraz „Niemoralna superoferta”. Ma na koncie już kilkanaście książek, które ciągle utrzymują się na listach bestsellerów. Mieszka w okolicach Bergische Land z mężem i synem.

 „Czerwień Rubinu” to powieść fantastyczna, napisana z myślą o młodzieży. Opowiada o szesnastoletniej Gwendolyn Shepherd, której rodzina od wieków ma gen podróży w czasie. W wyniku pomyłki uznano, iż posiada go jej kuzynka. Jednakże prawda wychodzi na jaw i Gwen musi zmierzyć się z tajemniczą misją, do której Charlotta była przygotowywana przez wiele lat. 

Pomagać jej ma drugi podróżnik w czasie: dziewiętnastoletni Gideon de Villiers – arogancki, nieznośny, bezczelny choć przystojny chłopak, który stopniowo zmienia swoje nastawienie do wspólniczki.

Książka zawiera elementy humorystyczne i romantyczne. Nie brak też chwil grozy. Napisana prostym, zrozumiałym językiem. Czyta się bardzo łatwo, cały czas coś się dzieje, nie ma czasu na nudę. Jeśli ktoś lubi akcję, a także nieprawdopodobne zdarzenia, to „Czerwień Rubinu” jest dla napisana właśnie dla niego. 

Bardzo gorąco polecam. Trudno odłożyć ją choćby na chwilę, bo nie można się doczekać kolejnych przygód Gwen i Gideona.

Izabelka, 13 lat

Wydawnictwu Egmont dziękuję za ciekawą powieść.