Kiedy zabierałam się za lekturę, sądziłam, że książka będzie adresowana raczej do młodszych czytelników. Nie wiem, jaki był zamysł autora - Johna Stephensa, ale sądzę, że również starsi czytelnicy powinni zainteresować się tą pozycją.
Jest to opowieść o trójce pozornie zwykłych dzieci, których
całym życiem były do tej pory zmieniające się wciąż sierocińce i mgliste
wspomnienia o rodzicach. Jednak ich zwykłe życie wywraca się do góry nogami,
kiedy wraz z kolejną przeprowadzką odkrywają istnienie drugiego świata…
Czy poradzą sobie z niebezpieczeństwami, które stawia im na
drodze tajemnicza wiedźma?
Dlaczego w całym miasteczku nie ma ani jednego dziecka?
Czy Kate uda się ochronić rodzeństwo i doprowadzić do spotkania z rodzicami?
Dlaczego w całym miasteczku nie ma ani jednego dziecka?
Czy Kate uda się ochronić rodzeństwo i doprowadzić do spotkania z rodzicami?
Moim zdaniem książka jest po prostu świetna. Autor ukazuje
nam trójkę barwnych postaci: opiekuńczą Kate, mola książkowego - Michaela i
odważną Emmę, z którymi szybko się zżyłam. Stephens rysuje także przed nami niezwykły świat - doskonałe opisy sprawiają, że czujemy to co bohaterowie, często jest
to potrzebne do zrozumienia tej barwnej historii.
Cóż można więcej powiedzieć o tej książce? Myślę, że
powinien do niej zajrzeć każdy miłośnik fantastyki, w wieku od 12 do 15 lat:)
Super recenzja <3
OdpowiedzUsuńKocham tę książkę *.*
I czekam na następne części :)