Neil Gaiman angielski pisarz
redaktor i scenarzysta urodzony w 1960 roku w hrabstwie Hampshire. Twórczość Gaimana to w większości powieści z
gatunku fantasy, science fiction i grozy. Zadebiutował w 1984 roku na łamach
"Imagine" opowiadaniem Featherquest. Warto również wspomnieć, że na podstawie jego powieści „Gwiezdny pył”
i „Koralina” powstały adaptacje filmowe.
Tym razem autor serwuje nam zbiór krótkich nowelek, opowiadań i wierszy
pod tytułem „Dym i lustra”. Jest to wznowione wydanie książki, która pod tą
samą nazwą w 2004 roku ukazała się w polskich księgarniach. W porównaniu ze swoim pierwowzorem wydanie
zawiera pięć nowych tekstów. Pewną innowacją, nie zawsze spotykaną w zbiorach,
jest wstęp który zawiera krótkie historie powstania każdego utworu. Niestety
zamieszczenie go pomiędzy pierwszym tekstem a całą resztą wprowadza chaos,
który niepotrzebnie marnuje czas czytelnika. Całość oprawiona w dość mroczną
aczkolwiek, moim zdaniem niezbyt rzucającą się w oczy okładkę.
Każda z krain przedstawionych przez Neila Gaimana jest spowita dymem
tajemnicy i zakłamana przez odpowiednio ułożoną lustrzaną taflę. Są to jedyne
cechy, które tak naprawdę łączą wszystkie teksty. Jeśli chodzi o treści zawarte
w opowiadaniach, to odnośnie nich mam bardzo mieszane uczucia, co zresztą
najprawdopodobniej spotka każdego czytelnika. Różnorodność tematów jakie są
poruszane w książce sprawia, że część z nich bardziej przypadnie nam do gustu
niż reszta. Jak niektóre z utworów zachęcą do dalszej lektury, tak reszta wręcz
odwrotnie, może wzbudzić dezaprobatę i niechęć. W swoich opowiadaniach Neil
Gaiman często nawiązuje do twórczości innych autorów jak np. do mitologii
Cthulhu, co z pewnością spodoba się fanom H.P.Lovecrafta.
„Dym i lustra” jest swego rodzaju odzwierciedleniem bujnej wyobraźni i
pomysłowości autora. W większości ukazanych światów granica miedzy
rzeczywistością a fikcją w niewyjaśniony sposób zanika. Autor w ciekawych
miejscach i zdarzeniach realnego świata potrafi wprowadzić element fantastyki,
który z danym elementem sprawia wrażenie spójnej całości. Mnogość
niedopowiedzeń i otwartych zakończeń sprawia, że opowiadania mają niezwykle
tajemniczy charakter.
Ze względu na treści nieodpowiednie dla dzieci książkę mogę polecić
tylko dorosłym.
Naya,
17 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz