"Klara i półmrok" była książką, którą
odkryłam przypadkowo w bibliotece. Jej tylna okładka inteligentnie głosi, że
jest to erotyczny thriller, toteż nie została mi od razu pożyczona. Zarys
fabuły i fakt, że autor książki, Jose Carlos Somoza, jest psychiatrą
zdeterminowały mnie jednak do przeczytania jej.
Z tym, że ,,Klara i półmrok” jest
thrillerem można by się zgodzić. Z przymiotnikiem ,,erotyczny” nie zgodzę się
za to w ogóle. Razić nas mogą jedynie nadzy ludzie stojący, niczym ozdoby, po
kątach pomieszczeń, występujący prawie na każdej scenie. W świecie stworzonym
przez Somozę nie jest to jednak niewłaściwe.
Mamy bowiem rok 2006 (książka została
wydana po raz pierwszy w 2001), a światem sztuki rządzi kierunek zwany
hiperdramatyzmem. Każdy człowiek może zostać płótnem, bądź artystą na takim
płótnie malującym. W imię sztuki można zrobić z płótnem wszystko, a ustawianie
go w nieludzkich pozycjach na parę godzin, jest powszechnie uznawane i
naturalne.
W takim świecie żyje i dąży na szczyt
kariery młodego płótna, Klara Reyes. Zafascynowana hiperdramatyzmem i największym
mistrzem, Brunonem van Tyshem, marzy o zostaniu jednym z jego obrazów. Jednocześnie z losami Klary śledzimy
poczynania ludzi z Fundacji van Tysha, próbujących odnaleźć i unieszkodliwić
przestępcę zagrażającego dziełom artysty. Alarm podniesiono, gdy odnaleziono
zniszczony obraz (bo nie martwą dziewczynkę) w lasku wiedeńskim.
Pokładałam wielkie nadzieje w
pisarzu-psychiatrze i nie zawiodłam się. ,,Klara i półmrok” jest pełna analiz
ludzkich zachowań w różnych sytuacjach, pokazuje jak bardzo absurdalnym
człowiek może uczynić świat i że nasza rzeczywistość nie różni się tak bardzo
od tej opisanej w dziele Somozy.
Autor raczy nas również wieloma
filozoficznymi rozmowami, których uczestnicy zastanawiają się nad moralnością,
dobrem i złem. Świat Klary (jak i nasz) nie jest bowiem
jednoznaczny. Do nawet największej jasności skradnie się cień, a przez
największą ciemność przebije się promień światła. Jedyną prawdą jest półmrok.
Podczas gdy nic nie jest czarno-białe, bohater pozytywny może okazać się
obłudnym tyranem, a największy zbrodniarz dążącym do piękna i dobra idealistą.
,,Klara i półmrok” to mądra książka pełna
prawdy o strasznym świecie i nadziei, że mimo naszej okrutnej natury, piękno
może zwyciężyć.
Karolina, 15 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MUZA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz