Przyznam,
że z twórczością literacką pana Hołowni, dziennikarza i publicysty, znanego
przede wszystkim z prowadzenia programu rozrywkowego Mam Talent!, miałam
okazję już się spotkać i miło ją wspominam (mówię tutaj o książkach Ludzie
na walizkach i Ludzie na walizkach. Zupełnie nowe historie –
zbiorach wywiadów z niesamowitymi ludźmi), dlatego z chęcią zabrałam się za
zrecenzowanie jego najnowszej publikacji, którą i tak planowałam przeczytać.
Przede
wszystkim jest to książka opowiadająca o różnych wyznawcach chrześcijaństwa na
świecie. Szybko okazuje się, że nie są oni zwykłymi ludźmi. Nawrócona z islamu
studentka, ksiądz-żołnierz, była siatkarka, która osiedliła się na końcu
świata. Historia życia każdego z nich wciąga i pokazuje, że naprawdę niewiele
trzeba, by zmienić życie swoje i innych.
Barwne
postacie wzbudzają sympatię, ich losy zadziwiają. Trudno uwierzyć, że tak wiele
może się mieścić w człowieku. Tak wiele pogody ducha, radości życia i siły
przezwyciężania trudności na drodze.
Lektura
może przerażać niektórych ilością stron, ale czyta się ją równie dobrze jak
książkę podróżniczą, zwłaszcza, że zawiera liczne zdjęcia.
Szymon Hołownia pisze lekko i zabawnie, przedstawiając ciekawe tematy. Ukazuje też chrześcijaństwo w nowym świetle. Jeśli ktoś myśli, że ta religia jest nudna, powinien sięgnąć po tę książkę. A nawet jeśli nie jest fanem książek o tematyce religijnej, warto rozszerzyć swoje horyzonty. Osobiście jestem pod bardzo dobrym wrażeniem i zamierzam poszukać innych prac tego autora.
Szymon Hołownia pisze lekko i zabawnie, przedstawiając ciekawe tematy. Ukazuje też chrześcijaństwo w nowym świetle. Jeśli ktoś myśli, że ta religia jest nudna, powinien sięgnąć po tę książkę. A nawet jeśli nie jest fanem książek o tematyce religijnej, warto rozszerzyć swoje horyzonty. Osobiście jestem pod bardzo dobrym wrażeniem i zamierzam poszukać innych prac tego autora.
Dori, 17 lat
Za ciekawą pozycję dziękuję Wydawnictwu Znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz