tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 11 kwietnia 2013

"Klara Hokus. Magiczny Zaułek" - Ruth Symes - recenzja


MAgiczny Zaułek"Najfajniejsze w magii jest to, że można o niej pisać opowiadania"- powiedziała Ruth Symes i stworzyła pierwszą z serii książek o Klarze-młodej czarownicy. Nie sięgajmy jednak myślą aż tak daleko i wróćmy do czasów, kiedy Klara była zwyczajną małą dziewczynką... No, może nie aż tak bardzo zwyczajną. 

Kiedy była zupełnie mała wraz z przyjacielem Samem złożyła uroczystą obietnicę, że nie da się zaadoptować (oboje wychowują się w sierocińcu) nikomu, oprócz absolutnie Idealnej Rodziny. Warto jeszcze dodać, że Idealna Rodzina wcale nie oznacza dla Klary tego samego, co dla większości ludzi... Dziewczynka pragnie bowiem zostać czarownicą. W przeciwieństwie do swoich szkolnych koleżanek nie marzy o ubieraniu się na różowo i byciu bardzo grzeczną. Zamiast tego woli śnić o szczurach, kociołkach i czarach i nosić gotyckie, czarne stroje. Jak prawdziwa wiedźma!

Już wkrótce do drzwi domu dziecka zapuka tajemnicza Lili pragnąca adoptować małą dziewczynkę...

Czy to właśnie Lili jest Wymarzoną Rodziną dla Klary?
Jak zmieni się życie Klary, kiedy przyjdzie jej zamieszkać z niemalże obcą osobą?
Jak powinna zachowywać się Idealna Dziewczynka- czy noszenie różowych ubrań jest konieczne, by zrobić dobre wrażenie?

Jedno jest pewne- za zakrętem czeka całe mnóstwo niespodzianek, a te Klara zdecydowanie gotowa jest odkryć.

Książkę czytało mi się świetnie, mimo, że adresowana jest do odrobinę młodszych czytelników. Magia obecna jest wprost na każdej stronie- wystarczy przy pierwszym przekartkowaniu zatrzymać się na chwilę, a przypadkowo przeczytane zdanie uporczywie ciągnie nas do dalszej lektury. Dla starszych- książka do poczytania z młodszym rodzeństwem, dla młodszych- wspaniała lektura do ćwiczenia samodzielnego czytania (duże litery). Dajcie się porwać czarom, ale lepiej nie rozpoczynajcie lektury, jeśli planujecie zrobić coś ważnego...

P.S. Trzeba też wspomnieć, choćby jednym zdaniem o wspaniałych ilustracjach autorstwa Marion Linsday. Są bardzo tajemnicze i naprawdę pomagają wyobrazić sobie wszystkie niezwykłości Magicznego Świata. Jeżeli o mnie chodzi, to zakochałam się w wizerunku malutkiego pajączka zdobiącego niektóre strony.

Ania, 16 lat

Dziękuję Wydawnictwu Hachette za uroczą lekturę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz