tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 12 kwietnia 2013

"Śmiertelna terapia" – Louise Voss, Mark Edwards - recenzja


CO KRYJE SIĘ ZA DRZWIAMI PEWNEGO INSTYTUTU?

Śmiertelna terapia - Louise Voss Kate Maddox razem z swoim małym synkiem Jackiem, ucieka z Ameryki przed zaborczym mężem. Postanawia wrócić do swojego rodzinnego kraju – Anglii. Jednak zaraz po przylocie natyka się na brata bliźniaka swojego byłego chłopaka, który zginął przed laty…

W czasie tego spotkania wszystkie wspomnienia Kate, na temat tej tragicznej nocy powracają. Zaczyna opowiadać Paulowi, że 20 lat temu, jako ochotniczka wzięła udział w badaniach nad znalezieniem lekarstwa na przeziębienie. Badania odbywały się w Instytucie do czasu straszliwego pożaru, który zniszczył cały budynek i zabrał życie kilku ludziom. Podczas rozmowy Kate i Paul dochodzą do wniosku, że cała ta sprawa nie jest do końca jasna, więc postanawiają rozpocząć własne, małe śledztwo.

Na domiar złego, mąż Kate, Vernon rusza za nią w pościg, chcąc odzyskać syna. A Samson, pewien płatny morderca, chce zlikwidować kobietę…

  Jak potoczy się ta historia?
  Czy Kate odkryje prawdę?

Ta powieść choć zaczynała się troszkę niemrawo i nieciekawie, pozytywnie zaskoczyła mnie, ukazując przerażającą historię. Troszkę za długie były opisy, różnych wirusów i bakterii, ale tę wadę, nadrabiała wartka akcja.

Książka bardzo mi się spodobała, gdyż ukazuje również pewne zagrożenie dla dzisiejszego świata, mianowicie, stworzenie wirusa tak silnego, że mógłby zniszczyć całą Ziemię. Okładka zachęciła mnie do sięgnięcia po tę pozycję, choć po przeczytaniu książki, stwierdziłam, że nie ma ona zbyt dużo wspólnego z treścią, mogła więc zostać trochę bardziej dopasowana.

Louise Voss i Mark Edwards stali się pierwszymi ,,niezależnymi’’ autorami, których powieści trafiły na pierwsze miejsca rankingów najlepiej sprzedających się e-bookow ,,Amazon Kindle’’ oraz beletrystyki ,,Amazon Fiction’’. Oboje wraz z rodzinami mieszkają w południowym Londynie.

Książkę polecam wszystkim osobom kochającym dobre kryminały.

                                        Nikki, 14 lat

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Hachette. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz