John Connolly to irlandzki powieściopisarz i
autor opowiadań, znany przede wszystkim z serii powieści o Charliem Parkerze.
Tym razem chcę wam polecić książkę dla nastolatków pt. „Wrota”. Choć tak
naprawdę to książka przypadnie do gustu także i starszym czytelnikom.
Główny bohater Samuel
Johnson ma jedenaście lat i jest nad wyraz inteligentny jak na swój wiek.
Pewnego dnia wraz ze swoim jamnikiem Boswellem są świadkami seansu magii
urządzonego przez znudzonych sąsiadów, którzy w efekcie otwierają wrota
oddzielające Ziemię od Piekła. Co z tego wyniknie i czy ktokolwiek z dorosłych
jest w stanie uwierzyć i pomóc Samuelowi dowiesz się czytając tę książkę.
Cały powieściowy świat „Wrót” służy rozrywce, ale i po części nauce. W tekście wyraźnie widać ile frajdy musiało sprawić autorowi przełożenie książki na język dziecięcy. Zwłaszcza na początku historii Connolly wpada w cały system przypisów i rozbudowanych wyjaśnień z dziedziny fizyki i czasem filozofii – ale bez obaw, choć brzmi to mało zachęcająco, w istocie bawi do łez.
Historia i świat wykreowane przez autora nie zostały stworzone po to, by straszyć. Wręcz przeciwnie, całość jest tak opisana, że częściej się śmiałam niż bałam. Duża w tym zasługa świetnie prowadzonej narracji, która raz jest trzecioosobowa, a raz pierwszoosobowa. Dzięki temu nie tylko poznajemy myśli bohaterów, ale mamy też do czynienia z narratorem, którego możemy utożsamiać z autorem powieści poprzez jego przemyślenia. A te są dość wymyślne jak na książkę przeznaczoną dla dzieci i młodzieży. Dodatkowo ubrane w barwną formę, która bez problemu powinna trafić do każdego. Oczywiście należy pogratulować pani Elżbiecie Gałązce-Salamon za genialne tłumaczenie. Jestem pewna że nie każdy poradziły by sobie z takim wyzwaniem. Według mnie to także dzięki niej w książce panuje świetną atmosferę i nastroju.
Do przeczytania tej książki skusiła mnie okładka. Wcześniej myślałam, że jedenastoletni bohater to nie temat dla mnie. Teraz polecam ją każdemu kto chce się przy książce zrelaksować i uśmiać do łez.
Sunny Girl, 17 lat
Za rewelacyjną pozycję dziękuję Wydawnictwu Niebieska Studnia.
Dzięki :) Książka czeka od dawna na przeczytanie i w końcu zostałam zachęcona do sięgnięcia po nią.
OdpowiedzUsuń