Robert Muchamore jest angielskim autorem serii książek dla
dzieci i młodzieży „CHERUB”, której czternastą częścią jest „Anioł Stróż”.
CHERUB to agencja zajmująca się szkoleniem i zatrudnianiem
agentów w wieku od dziesięciu do siedemnastu lat. Wszyscy cherubini są sierotami, zabranymi z
domu dziecka i wyszkolonymi na profesjonalnych szpiegów. Dwunastoletni Ryan
Brasker jest jednym z nich. Został wysłany do Kalifornii z misją zaprzyjaźnienia
się z wnukiem Ireny Aramow, szefowej siatki przestępczej obracającej milionami
dolarów, działającej w zaszytej w sercu Azji Środkowej Republice Kirgistanu,
oraz zniszczenia imperium przestępczego.
Ryan nie raz ratował Ethana Aramowa,
który uważa go za swojego „anioła stróża”, dzięki czemu zyskał jego przyjaźń
oraz dostęp do klanu Aramowów. Teraz Ryan musi wszystko rozegrać tak, aby
zniszczyć imperium i nie zrobić przy tym krzywdy Ethanowi. Czy Ryanowi i Ning
uda się ocalić przyjaciela? Przeczytajcie sami!
Pomimo, iż „Anioł Stróż” to czternasta z kolei część serii
nie trzeba znać poprzednich części, aby móc ją spokojnie przeczytać. Na
początku książki opisana jest działalność CHERUBA i hierarchia oparta na
kolorach koszulek młodych agentów. Dzięki temu, czytelnikowi łatwo jest się
odnaleźć w akcji powieści. Bohaterami książki są głównie dzieci w wieku około
12 lat. Młodzi szpiedzy, którzy z energią i zapałem podejmują się kolejnych
misji.
Podobało mi się w niej to, że autor przedstawił realia otaczającego nas
świata, nie umniejszając ich brutalności i realizmu, dzięki czemu czytelnik
czuje, że gdzieś w świecie może istnieć taka tajna organizacja! Z zapartym
tchem czytałam kolejne karty powieści w oczekiwaniu na rozwój wydarzeń. Robert
Muchamore jak zwykle niesamowicie wykreował postaci i miejsca występujące w
powieści. Język książki jest prosty i młodzieżowy, kilka wulgaryzmów też można
znaleźć. Można wyczuć związek z poprzednim tomem, lecz nie na tyle, aby pogubić
się w fabule. Powieść czyta się szybko i przyjemnie.
Ten tom jest nieco słabszy od swoich poprzedników, ale jego
lektura i tak przyniosła mi wiele radości i wrażeń. Może i nie jest wybuchowo
na każdej stronie, ale jak już dochodzi do kulminacyjnych momentów, to emocje
rosną. Mimo wszystko z niecierpliwością czekam na kolejne książki tego
niezwykłego autora!
Ananaska, 15 lat
Książka leży u mnie na półce i czeka, aż ja przeczytam, mam nadzieję, że mi się spodoba. : )
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam CHERUBA do 7 części i seria BARDZO mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy przeczytam resztę ^^