tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 23 maja 2013

„Królestwo łabędzi” - Zoe Marriott - recenzja


Zoe Marriott, brytyjska pisarka, zaprasza swoich czytelników z powrotem do czasów dzieciństwa, pełnego baśni czytanych na głos przed zaśnięciem. „Królestwo łabędzi”, kolejna książka jej autorstwa, to magiczna opowieść nawiązująca do klasyki – baśni Andersena.

Królestwo łabędzi - Zoe MarriottAleksandra to (prawie) zwyczajna nastolatka. Spędza beztroskie dni na dworze swojego ojca, wypełniając czas zabawami z braćmi i… nauką drobnych czarów z matką. Aleksandra jest szczęśliwa. Do czasu. Rodzinną sielankę przerywa tragiczny „wypadek” (czy aby na pewno przypadkowy?). Królowa ginie z łap dzikiej bestii. Najgorszym okazuje się jednak być fakt, że żałoba ojca Aleksandry nie trwa zbyt długo. Znajduje w lesie tajemniczą, młodą kobietę, która niedługo później staje się jego żoną. Okrutna macocha nie pozwalając na odkrycie swoich mrocznych tajemnic, doprowadza do wygnania rodzeństwa Aleksandry, a ją samą wysyła z dala od domu.
                
Tajemniczy książę Gabriel.
Mroczne sekrety złej czarownicy.
Zdrada i cierpienie.
A przede wszystkim potęga miłości.

W swojej powieści Zoe Marriott wznosi się na wyższy poziom, łącząc klasyczną baśń, w której dobro zwycięża ze złem, ze światem rzeczywistym i powieścią przygodową ze szczyptą (albo i garścią) magii. Książka rozśmiesza i trzyma w napięciu. Jest lekką lekturą, która wciąga i łatwo pozwala zapomnieć o szarej codzienności. Odrobina niewinności i wiary w szczęśliwe zakończenia – wszyscy czasami tego potrzebujemy. Dlatego szczerze wszystkim polecam tę niezwykłą powieść.


Pauline Veronicque, 17 lat

Za rozrywkę z książką dziękuję Wydawnictwu Egmont.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz