Życie Kari przewraca do góry nogami zachcianka jej małego
braciszka Szczurka. Szczurek to oczko w głowie rodziców, którzy oczywiście
postanowili spełnić jego marzenie, czyli hodowaćć małe kurczaczki. Od tej pory zaczyna się szaleństwo w domu
Kari. Rodzice przez Internet zamówili specjalny inkubator, aby pisklaczki mogły
się spokojnie wykluć! W dodatku dziewczyna, aby mieć celującą ocenę z biologii, musi
poprowadzić dziennik inkubacji kurczaków. Wszyscy przejmują się tylko małymi kurczaczkami i ich dom staje na głowie.
Książka Agnieszki Olszanowskiej pt. „Hej, hej kurczaki” to
lekka i przyjemna lekturka dla dzieciaków. Na każdej stronie można zauważyć
śmieszne rysunki kurczaczków, jajek i innych przedmiotów czy buziek.
Książkę
czyta się lekko i szybko, a młodszym na pewno pomogą w tym większe litery. Hej,
hej kurczaki to już druga część przygód Kari, Szczurka i Edki. Książka godna
polecenia. Moim braciom bardzo się spodobała, a parę razy nawet pojawiło się
kilka eksplozji śmiechu!!!
Jedynie czego mi brakuje, to trochę informacji o autorce tej zabawnej książki.
Grazia, 17 lat
Za fajną opowieść dziękuję Wydawnictwu Skrzat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz