Czwartego tomu bestsellerowej serii Brandona Mulla nie mogli
doczekać się już wszyscy, którzy kiedykolwiek sięgnęli po którykolwiek tom
„Baśnioboru”. I oto jest nowa książka. Fioletowa, opasła i bardzo, bardzo
„smocza”.
Co wobec tego znajdziemy w tym tomie przygód młodego
rodzeństwa - Kendry i Setha? Z pewnością wiele niespodzianek. Dzieci po raz
kolejny wrócą do rezerwatu, w którym czekać na nich będzie kolejne zadanie.
Czy
jednak obydwoje dotrą tam bez przeszkód?
Czas również zdobyć kolejny artefakt-
liczy się szybkość, gdyż Stowarzyszenie Gwiazdy Wieczornej depcze Rycerzom
Świtu po piętach. W misji weźmie udział specjalnie wybrany zespół i… Seth,
który uważa, że pozostanie w domu byłoby gwałtem zadanym jego walecznej
naturze. Zresztą sama misja nie byłaby aż tak niebezpieczna, gdyby nie fakt, że
odbywa się w rezerwacie pełnym wszelakiej maści smoków- Gadziej Opoce.
Książka wywarła na mnie duże wrażenie. W recenzji zawartej
na okładce książki przeczytałam słowa: „Czuję niepokój Kendry, odwagę podszytą
brawurą Setha, lęki dziadków rodzeństwa.” Całkowicie zgadzam się z tą opinią -
Brandon Mull opisuje uczucia bohaterów w taki sposób, że już po kilku chwilach
lektury czujemy się, jakbyśmy Kendrę i Setha znali od bardzo, bardzo dawna.
Zresztą nie dotyczy to tylko opisów uczuć - autor kreuje niezwykły świat, pełen
smoków i innych czarodziejskich stworzeń w taki sposób, że nagle zaczynamy
wierzyć w ich istnienie, a kiedy przychodzi moment zakończenia czytania, jest
nam bardzo trudno wrócić do realnego świata.
Bardzo polecam zarówno nastolatkom, jak i dorosłym
czytelnikom!
Ania, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz