tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 16 sierpnia 2013

"Dzisiaj, jutro, zawsze" - Samantha Sotto - recenzja

Samantha Sotto to debiutująca filipińska autorka. Recenzowana przeze mnie powieść jest jej pierwszą i jak na razie jedyną. Pisząc „Dzisiaj, jutro, zawsze”, autorka inspirowała się dzieciństwem w Holandii, wakacjami w Grecji i podróżą poślubną do Paryża.

Dzisiaj, jutro, zawsze - Samantha SottoShelley powoli układa swoje życie po tragicznej śmierci męża. Kiedy po trzech latach udaje jej się wyjść na prostą, wszystko znów legnie w gruzach. A wszystko przez niespodziewaną wizytę. Do jej drzwi bowiem puka młody człowiek łudząco podobny do Maxa, utrzymujący w dodatku, że jest wnukiem jej młodo zmarłego męża. 

Początkowo kobieta nie ufa nieznajomemu i chce zapomnieć o tej wizycie. Jednak chęć poznania prawdy, jak to zwykle bywa, jest silniejsza i wspólnie wyruszają w podróż… w podróż do Maxa i jego przeszłości, która okazuje się niezwykle barwna, ale przede wszystkim niepokojąco długa.

„Dzisiaj, jutro, zawsze” ciężko zakwalifikować do konkretnego gatunku - trochę to książka przygodowa, trochę historyczna, a we wszystko wpleciony jest wątek miłości.. wiecznej miłości.. i to „wiecznej” dosłownie.

Choć trochę gubiłam się w akcji i w opisywanych losach głównego bohatera, książkę pochłonęłam z ogromną ciekawością. Muszę pochwalić autorkę za bardzo oryginalny pomysł na wyjątkową i zagadkową fabułę. Jedyny minus w mojej opinii to te nieszczęsne, przydługie opisy, ale zachęcam - dotrwajcie do końca! Bo naprawdę warto ;)


Julia, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz