Na pewno każdy z nas pamięta z dzieciństwa
popularną kiedyś serię Hugha Loftinga o Doktorze Dolittle. Ja ostatnio
przeczytałam właśnie jego powieść pod tytułem "Doktor Dolittle i
Tajemnicze Jezioro."
Pisana jest w pierwszej osobie przez Tomka Stubbinsa, asystenta doktora.
Dolittle jest bardzo zapracowany. Prowadzi badania nad nieśmiertelnością, więc
namawiany przez swoje zwierzęta i Tomka wyrusza na wyprawę nad Tajemnicze
Jezioro, by odwiedzić długowiecznego żółwia, który pamięta czasy sprzed potopu.
Towarzyszą mu: Tomek, sowa Tu-Tu, pies Jip, kaczka Dab-Dab, biała myszka
Białka, papuga Polinezja, małpka Czi-Czi, wróbel Pyskacz i jego żona Becky oraz
prosię Geb-Geb. Drużyna napotyka na swojej drodze wiele trudności i przeszkód,
ale nie poddaje się.
Autor doprowadził do wielu zabawnych sytuacji, "namalował"
krajobrazy oraz zadbał, aby w książce nie zabrakło mądrych pouczeń i morałów.
Mimo wszystko w powieści nie było tego czegoś, co sprawia, że czyta się ją z
zapartym tchem, bez przerwy.
Myślę, że każdy może przeczytać tę książkę, ponieważ ma ona w sobie
wiele przesłań, które powinnismy znać, a ta powieść doskonale o nich
przypomni. Nie jest to, więc tylko książka dla dzieci, ale również dla młodzieży.
Cavallo, 14 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz