Hanna potrafi czytać w myślach. Wyczuwa intencje ludzi. Do
niedawna chciała zwalczyć to w sobie, bo jej zdaniem to anomalia, dowód jej
nienormalności. Poznając ludzi z takimi samymi umiejętnościami co ona,
przekonała się, że warto to rozwiać. Kto wie jak daleko sięgają granice
ludzkiego umysłu?
W książce „Hanka. Na tropie skarbu” autorka Monika Szczesiak
opisała historię czwórki przyjaciół: Hanki, młodego archeologa Ignacego, jej
znajomego z dzieciństwa Stanisława oraz zagadkowego przybysza Adama. Wpadają
oni na trop legendarnego skarbu księcia Bronisława – dawnego lokatora
pobliskiego zamku. Ów arystokrata ma bardzo bogaty życiorys – w jego rodzinie
dochodziło do morderstw, zdarzyło się też samobójstwo. Książę otrzymał duży majątek,
który ukrył przed światem. Bohaterowie krok po kroku obnażają pikantne
szczegóły z jego życia, przybliżając się tym samym do zaginionego skarbu. Po
piętach depcze im zachłanny Krystian. W to wszystko wmieszani są również
przodkowie Hanki, w tym jej prapra... prababcia spalona na stosie za czary.
Czy
uda im się odnaleźć zagadkowy majątek księcia?
Jakie jeszcze sekrety skrywa
przed nimi przeszłość?
Ta niepozorna książka (jedynie 185 stron) wywarła na mnie
spore wrażenie. Przede wszystkim za swój niepowtarzalny klimat – mrok,
tajemnica, zagadka i do tego duża dawka humoru. Trzyma w napięciu od początku
do końca. Choć tytuł teoretycznie może wskazywać, że jest to książka dla
dzieci, jednak nic bardziej mylnego – główna bohaterka (a zarazem narratorka
powieści) ma „ćwierćwiecze na karku”, podejmuje dojrzałe decyzje i jest
świadkiem często makabrycznych scen. Dzieciom bym odradzała.
Przyznam się, że
przeczytałam tę książkę (drugą część) nie znając pierwszego tomu. W niektórych
seriach można bez problemu sięgać po tomy w różnej kolejności, ale w tej ciężko
jest się odnaleźć. Mimo to, wartka akcja, trzymające w napięciu zjawiska
nadprzyrodzone i wiele „mrocznych” momentów przemawiają na plus tej książki,
toteż uważam, że zdecydowanie warto ją przeczytać. Każdy, kto po nią sięgnie
nie zazna spokoju, dopóki nie odkryje zakończenia :) .
Polecam
Luna, 14 lat
Książka ukazała się nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz