Autorka Ulubionych rzeczy znów zaprasza nas w
mroczny świat przestępstw. Tym razem historia rozgrywa się w Cambridge.
Posterunkowa Flint musi wcielić się w rolę płaczliwej i rozbitej studentki o
skłonnościach samobójczych. Na przestrzeni ostatnich lat w miasteczku
studenckim zanotowano około 20 samobójstw, większość popełniły studentki.
Zbrodnie te były doskonale zaplanowane, a jedna bardziej makabryczna od drugiej.
Po
dokładnej analizie pojawia się schemat: młode, ładne dziewczyny miewają
koszmary, twierdzą, że były molestowane, nawet gwałcone. Ponadto padały ofiarą
żartów na temat ich najskrytszych lęków. Ale skąd dręczyciele mogli wiedzieć o
lękach ofiar, skoro nikomu o nich nie mówiły? I czy te samobójstwa są
jakkolwiek z sobą powiązane? A może to morderstwa?
Posterunkowa
Flint ma za zadanie dokładnie przeszukać Internet, fora, blogi i czaty. Ma
szukać stron lub społeczności, które mogą popychać osoby do takich czynów.
Jednak ciągle posuwa się za daleko, jak na wyraźne polecenia przełożonych. To
przecież nie może się skończyć dobrze, prawda? Jedyną osobą, której może
zaufać, jest doktor Evi Olivier. Jednak sama pani psycholog pada ofiarą takich
właśnie żartów, sięgających do jej dzieciństwa, głęboko w przeszłość.
Co tak na
prawdę dzieje się na uniwersytetach w Cambridge?
Czy uda się rozwiązać tę tajemniczą sprawę?
Polecam wszystkim fanom kryminałów z domieszką horroru. Wartka, szybka akcja i rosnące napięcie wprowadza w tajemniczy świat zbrodni doskonałych. Mnie osobiście książka zaczarowała. Czytałam, nie mogąc się oderwać od powieści. Myślę, że wciągnęła nie tylko mnie i że zrobi to z kolejnymi czytelnikami.
Czy uda się rozwiązać tę tajemniczą sprawę?
Polecam wszystkim fanom kryminałów z domieszką horroru. Wartka, szybka akcja i rosnące napięcie wprowadza w tajemniczy świat zbrodni doskonałych. Mnie osobiście książka zaczarowała. Czytałam, nie mogąc się oderwać od powieści. Myślę, że wciągnęła nie tylko mnie i że zrobi to z kolejnymi czytelnikami.
Iguana, 14 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Amber,
a do recenzji otrzymaliśmy ją od Księgarni Matras.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz