Powieść czytałam
wcześniej w wydaniu papierowym i byłam ciekawa, która wersja jest lepsza.
Bohaterką książki jest Gwendolyn - zwykła szesnastoletnia
dziewczyna. Uwielbia plotkować ze swoją najlepszą przyjaciółką o wielu,
naprawdę wieeeelu rzeczach. Mogą sobie powiedzieć wszystko. Bo Leslie zna
najbardziej strzeżoną tajemnicę rodziny Montrose - wie, że kuzynka Gwendolyn,
Charlotta posiada gen podróży w czasie. Cóż, aktualnie on się jeszcze nie
uaktywnił, ale to na pewno zdarzy się niedługo. Bo Charlotta miewa ostatnio
dziwne mdłości - a przecież wiadomo, że jest to pierwsza oznaka rychłego przeniesienia
się w czasie.
Gdy jednak to Gwendolyn ląduje w średniowieczu,
zaczyna mieć poważne wątpliwości co do tego, kto naprawdę jest rubinem....
Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie słuchałam audiobooka.
Nie wiedziałam dokładnie, czego się spodziewać. Słuchając Małgorzaty
Lewińskiej zwracałam uwagę na szczegóły, które wcześniej przeoczyłam. Miło było dać się porwać magii głosu lektorki.
Niestety, ten sposób strasznie wydłuża czas czytania i ja osobiście wolę papierową wersję. Ale dla zabieganych, którzy nie mogą sobie pozwolić na relaks z książką w zaciszu kanapy :), audiobook na telefon bądź MP3 będzie doskonałym wyborem.
Niestety, ten sposób strasznie wydłuża czas czytania i ja osobiście wolę papierową wersję. Ale dla zabieganych, którzy nie mogą sobie pozwolić na relaks z książką w zaciszu kanapy :), audiobook na telefon bądź MP3 będzie doskonałym wyborem.
Myślę, że każdej niepoprawnej romantyczce spodoba
się powieść Kerstin Gier - choć ostrzegam : nie skończy się na
jednym tomie!
Ethne, 14 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz