tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 14 stycznia 2014

"Niezbędnik obserwatorów gwiazd" - Matthew Quick - recenzja

Matthew Quick jest amerykańskim pisarzem, finalistą nagrody Fundacji Hemingway'a w 2009 roku. Był nauczycielem języka angielskiego, ale porzucił pracę, by napisać „ Poradnik pozytywnego myślenia”. Lecz ja postaram się jak najlepiej dla Was zrecenzować jego kolejną książkę - "Niezbędnik obserwatorów gwiazd”.
Niezbędnik obserwatorów gwiazd - Matthew Quick 
Gdy zobaczyłam książkę na recenzenckiej półeczce, pomyślałam – hmmm... w sumie nie czytałam „Poradnika pozytywnego myślenia”, ale słyszałam wiele dobrych opinii na temat tej książki, zobaczymy więc kolejne dzieło tego samego autora” - więc ją wzięłam.

Książka opowiada historię Finley'a, cichego spokojnego chłopaka, który prawie nic nie mówi, a dodatkowo jest biały, co jest sporadycznie spotykane w Bellmont, mieście gdzie rządzą czarnoskórzy koszykarze. Ale Finley daje radę, jest w drużynie, jest nawet całkiem niezły. Erin – jego dziewczyna, są razem od niepamiętnych czasów, albo nie, inaczej - są razem, tylko wtedy gdy nie trwa sezon, ponieważ Erin jest najlepsza w całym Bellmont, a Finley nie chce przeszkodzić jej we wspaniałej karierze. Są najlepszymi przyjaciółmi, trenują razem, a noce spędzają na dachu domu Finley’a gdzie mogą siedzieć godzinami w ciszy i podziwiać gwiazdy. 

Pewnego dnia, trener drużyny, prosi chłopaka o niewielką przysługę. Filney dowiaduje się od trenera o Russellu Allenie - najcenniejszym koszykarzu, którego, rodzice zostali zamordowani w nieznanych okolicznościach. Finley, będzie musiał pomóc Russellowi, w zaklimatyzowaniu się w nowej szkole, oraz pogodzeniu się ze stratą najbliższych, co nie jest takie łatwe. Dodatkowo chłopak, nie zachowuje się normalnie, karze wszystkim nazywać się ‘Numerem 21’. Russell fascynuje się kosmosem co również przysporzy Finley’owi nie lada kłopotów.

Czy Finley poradzi sobie z powierzonym mu zadaniem?
Czy ‘Numer 21’ odzyska ‘normalność’?
Jak skończy się cała ta historia?

"Niezbędnik obserwatorów gwiazd"  jest bardzo ciekawą i miłą lekturą, którą na pierwszy rzut oka można przeczytać w jeden wieczór, ale nie dajcie się zmylić... Książka wiele ukrywa, przez co nie da jej się szybko "połknąć", trzeba się w niej dokładnie zagłębić, by móc razem z Finley’em i Russell’em przeżyć ten rok czasu.

Narracja pierwszoosobowa, znakomicie pasuje do tej pozycji, przez co lepiej możemy sobie wszystko wyobrazić i mamy pogląd na wszystko patrząc oczami głównego bohatera, a nie z domysłów narratora. 
Fabuła jest intrygująca, każda postać była dokładnie zakreślona, czytelnik momentami zaczyna się bać, a innym razem śmieje się. Świetnie są nakreślone otaczające młodych realia, ma się wrażenie, że wszystko dzieje się tuż obok nas.

Tę powieść chciałabym przede wszystkim polecić młodzieży, ponieważ dotyka ona tematów, których każdy młody człowiek jest ciekawy, ale również dorosły nią nie pogardzi, może uda mu się powrócić myślami, wspomnieniami, do czasów młodości.


Pozycja jest jak najbardziej godna polecenia!



Klaudii, 14 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Otwarte.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz