Beata Śniechowska ma 28 lat i
urodziła się w Zgorzelcu. Jest doktorantką w Instytucie Klimatyzacji i
Ogrzewnictwa Politechniki Wrocławskiej. Gotowanie to jej największa pasja, ale
także odskocznia od rzeczywistości. Oprócz gotowania lubi pływać i łowić ryby.
W tym roku wygrała drugą polską edycję kulinarnego show MasterChef.
Smaki marzeń to debiutancka książka kulinarna pani Beaty (miejmy
nadzieje, że nie ostatnia), w której jest zamieszczonych ponad 60 przepisów
naprawdę dla każdego. Autorka zapewnia, że inspiracje czerpała z różnych kuchni
świata, a także, że używa mało skomplikowanych i łatwo dostępnych składników - co
może przekonać nawet osobę, która nie za bardzo lubi gotować!
Książka podzielona jest na sześć
rozdziałów: Na mniejszy apetyt, … gdy przyjdą goście, Restauracja w twoim domu, Przy rodzinnym
stole, Małe co nieco na poprawę nastroju oraz Moje laboratorium smaku. Dzięki
takiemu podziałowi każdy znajdzie coś dla siebie.
Książka Beaty Śniechowskiej pt.
Smaki marzeń to godna uwagi pozycja kulinarna. Każdy przepis opatrzony jest fajnym
i apetycznym zdjęciem. A w samych przepisać widać, że autorka włożyła wiele serca w swoją
książkę. Polecam książkę, która jest dobra nie tylko na prezenty, ale przyda się w kuchni każdej pani domu na codzień i od święta.
Grazia, 17 lat
Uważam, że tak wspaniałą książkę, jaką napisała zwyciężczyni II edycji konkursu Master Chef nie należy obrażać ani określeniami typu : fajna , bo na takie ABSOLUTNIE nie zasługuje, ani tym bardziej błędami ortograficznymi. Zatem recenzentko młoda , zapamiętaj , że słowo na co dzień piszemy trochę inaczej niż Ty napisałaś.
OdpowiedzUsuń"Słownik ortograficzny", to niezbędnik w trudnej pracy recenzenta.
Droga Graziu !!
OdpowiedzUsuńZgodzę się z przedmówcą, że przy pisaniu recenzji niezbędny jest Ci słownik ortograficzny, ponieważ polonista, który z Tobą opracował tą recenzję powinien zwrócić uwagę na tak KARYGODNY błąd.
Interpunkcja w twoim wieku powinna być perfekcyjnie doćwiczona , tymbardziej , że masz 17 lat i człowiek w takim wieku wie o wiele więcej.
Według mnie ta recenzja jest słaba i niewarta uwagi czytelnika, ponieważ nikogo nie obchodzi co Pani Beata Śniechowska wykonuje jako osoba prywatna.
Pozwolę sobię zacytować : ,,Beata Śniechowska ma 28 lat i urodziła się w Zgorzelcu. Jest doktorantką w Instytucie Klimatyzacji i Ogrzewnictwa Politechniki Wrocławskiej.'' - To naprawdę jest niepotrzebne i nieistotne w związku z wydaną książką.
Widziałem lepsze recenzje od Twojej.
Pozdrawiam,
Fikus
Dziękuje za takie opinie bo napewno uczą. Wiem, że nie pisze genialnych recenzji i jakiś tam wymarzonych ale chciałam napisać co czułam czytając tą książkę. Ale wezme sobie wasze uwagi do serca :) A co do słowa "fajna", jest ono użyte w kontekście do zdjęcia, a nie do całej książki.
OdpowiedzUsuń