"Szubienicznik" to thriller
historyczny, który został napisany przez Jacka Piekarę - jednego z
najpopularniejszych polskich pisarzy.
Akcja powieści dzieje się w XVII-wiecznej Polsce, a
dokładnie w ziemskim majątku stolnika Hieronima Ligęzy. Na zaproszenie swojego
przyjaciela przybywa tam Jacek Zaremba. Od stolnika dowiaduje się o zagadkowych
listach, które ktoś wysłał do ludzi, podając się za pana Hieronima. W wyniku
tego fortelu, do majątku przybywają nietypowi goście, skłonni opowiedzieć
niezwyczajne historie swojego życia.
"Szubienicznik" jest jedną z najlepszych książek, jakie
ostatnio czytałam. Mimo to ma jeden minus, a mianowicie to, że do strony
setnej, właściwie nic się nie dzieje. Czytając pierwsze sto stron, myślałam, że
usnę! Zero jakiejkolwiek akcji. Muszę jednak przyznać, że później autor się
zreflektował i tak rozwinął akcję, że aż do ostatniej strony nie mogłam się oderwać.
Jestem pewna, że sięgnę po drugi tom!
Kolejne plusy powieści? Na pewno wspaniała okładka. Czarnowłosy szlachcic o nieziemskim spojrzeniu i tajemniczy Księżyc w pełni, w miejscu jego drugiego oka... Tak, to zdecydowanie przyciąga uwagę.
Piekara popisał się barwnym językiem, jakby wprost zaczerpniętym ze świata dawnej Rzeczypospolitej. W akcję niepostrzeżenie zostały wplecione różne fakty historyczne, które na pewno pozostaną w pamięci. A może uda się je odtworzyć na sprawdzianie? Thriller historyczny trzyma w napięciu, jest zaskakujący, a równocześnie przyjemny i łatwy w odbiorze. Czego chcieć więcej? Sięgając po "Szubienicznika" i czytając pierwsze strony, byłam pewna, że w recenzji skrytykuję tę książkę, ale oczywiście bardzo się pomyliłam.
Kolejne plusy powieści? Na pewno wspaniała okładka. Czarnowłosy szlachcic o nieziemskim spojrzeniu i tajemniczy Księżyc w pełni, w miejscu jego drugiego oka... Tak, to zdecydowanie przyciąga uwagę.
Piekara popisał się barwnym językiem, jakby wprost zaczerpniętym ze świata dawnej Rzeczypospolitej. W akcję niepostrzeżenie zostały wplecione różne fakty historyczne, które na pewno pozostaną w pamięci. A może uda się je odtworzyć na sprawdzianie? Thriller historyczny trzyma w napięciu, jest zaskakujący, a równocześnie przyjemny i łatwy w odbiorze. Czego chcieć więcej? Sięgając po "Szubienicznika" i czytając pierwsze strony, byłam pewna, że w recenzji skrytykuję tę książkę, ale oczywiście bardzo się pomyliłam.
Gorąco zachęcam do przeczytania tej powieści! Jest to dzieło z
najwyższej półki, które na pewno Was zachwyci i zmusi do sięgnięcia po drugi tom.
Cavallo, lat 14
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz