tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 18 marca 2014

„Dubo… Dubon… Dubonnet…” Izabela Czajka- Stachowicz - recenzja

Dubo... Dubon... Dubonnet - Izabela StachowiczKsiążka "Dubo...Dubon...Dubonnet" napisana została w 1967, jako wspomnienia lat młodości spędzonych przez autorkę we Francji. 

Kiedy Bella przyjeżdża do Paryża po raz pierwszy - nie zna nikogo. Nocuje w hotelach, poznaje piękno miasta, kulturę. Niestety pieniądze po pewnym czasie wyczerpują się, a ona musi zmierzyć się z głodem i problemami codziennego życia. Szybko jednak znajduje przyjaciół w niedocenianych artystach. To dzięki nim podejmuje pracę w redakcji polskiej gazety, gdzie zaprzyjaźnia się z Wandą. Tam ma możliwość poznania życia rodaków na emigracji oraz wielu interesujących ludzi.

Bella jest młodą, bardzo wrażliwą kobietą. Potrafi dzielić się tym co ma, pocieszyć. Kiedy wpada na trop lekarza-oszusta działa na własną rękę, aby pomóc pacjentom. Chociaż przyjaciele ostrzegają ją, że skończy się to źle.

„Panie doktorze, więc pan uważa, że taki oszust ma prawo wyłudzać ciężko zarobione pieniądze od naszych rodaków? I pan myśli, że ja dla pieniędzy, które otrzymuję z redakcji, będę cicho siedzieć? Że dla tych pieniędzy zamknę oczy na taką nikczemność? Przysięgam panu doktorowi, że nawet gdyby to nie szło o Polaków, ale o ludzi innych narodowości, też nie byłabym cicho.
 – Jak Pani chce, jak pani chce, ale proszę pamiętać, że ja uprzedzałem. Szlachetność… hm…  piękna rzecz, szlachetność, ale nie wolno zapominać – szlachetność nie daje chleba, szlachetnością nikt nikogo nie nakarmił. Ja umywam ręce. Naturalnie, żal mi tych ludzi, naturalnie…”

Książka napisana ze specyficznym humorem, posiada swój szczególny urok. Opowieść o młodej Polce w wielkiej Francji z pewnością zachwyci wszystkie kobiety. Wciągająca, zaskakująca, wzruszająca, zabawna. Dostrzec można tęsknotę za tamtymi wydarzeniami, doświadczenie wojny, które nieodwracalnie zniszczyło Izabelę Stachowicz. Ale i Paryż pół wieku później stał się zupełnie innym miastem.

Co spotkało Bellę po stracie posady w redakcji gazety „Polonia”? 
Czy można przeżyć wspaniałą miłość i być szczęśliwym, kiedy wokół tyle niesprawiedliwości, a samemu „klepie się biedę”? 
Jak wyglądał Paryż w latach 20. XX wieku? 

Odpowiedzi szukajcie w książce „Dubo… Dubon… Dubonnet…”. Warto!



Tania, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz