W 2014 roku Wydawnictwo Znak w Krakowie wydało książkę
Richarda Paula Evansa, pt. „Kręte ścieżki”. Utwór wchodzi w skład bestsellerowych
„Dzienników pisanych w drodze”.

Alan na swojej drodze spotyka różnych ludzi. Wywierają oni
na niego wpływ, przeżycia innych, ich historie powodują, że zmienia się
wewnętrznie, dojrzewa, pozbywa się złości i uczy się przebaczać. Pierwszą ważną
postacią, z którą przez kilka dni nie chciał rozmawiać była Pamela, matka
zmarłej żony. To ona zostawiła kilkuletnią córkę z ojcem i wyprowadziła się z
domu. Nie utrzymywała kontaktów z McKale i była źródłem jej cierpienia. Alan
nienawidził jej za to, co zrobiła jego ukochanej i że ta przez nią cierpiała. Po
wysłuchaniu Pameli zrozumiał motywy, którymi się kierowała i w imieniu zmarłej
żony, wybaczył jej.
Koleją wyjątkową osobą, którą Alan spotkał na swojej drodze
był Żyd polskiego pochodzenia - Leszek. Polak był jedyną osobą, która
zatrzymała się przy leżącym przy drodze mężczyźnie. To on zawiózł Alana do
szpitala, następnie gościł w swoim domu, a przede wszystkim podzielił się
historią swojego życia. Pomimo, że stracił całą rodzinę w Sobiborze – niemieckim
obozie zagłady i przeżył piekło holokaustu, nauczył się kochać ludzi oraz
pomagać im. Swoimi przemyśleniami i dobrą energią, którą emanuje, dzieli się z
Alanem i sprawia, że ten dostrzega, ze nie tylko on doznał straty w życiu.
Na swojej drodze spotyka jeszcze wielu innych ludzi, których
nie zapomni, a to co przeżyli, będzie miało wpływ na jego dalsze postępowanie.
Autor prowadzi czytelnika przez różnorodność miejscowości i
miejsc głównie w Dakocie Południowej. Poznajemy urokliwe miasteczka, muzea,
miejsca związane z ze znanymi postaciami i wydarzeniami USA.
„Kręte ścieżki” Richarda Paula Evansa, to książka nie tylko
lekka, przyjemna, którą dobrze się czyta, ale jest to lektura, przede
wszystkim skłaniająca do refleksji i przemyśleń. Autor pokazuje, że można być
szczęśliwym, gdy zaakceptuje się to, co spotyka nas w życiu oraz jest się dobrym
i przebaczającym dla innych.
Serdecznie polecam,
Tilia, 17 lat
nie miałam okazji przeczytać jeszcze tej książki, może kiedyś mi się uda :)
OdpowiedzUsuń