W 2014 roku Wydawnictwo Znak w Krakowie wydało książkę
Richarda Paula Evansa, pt. „Kręte ścieżki”. Utwór wchodzi w skład bestsellerowych
„Dzienników pisanych w drodze”.
Głównym bohaterem książki jest Alan Christoffersen, młody
mężczyzna, który po śmierci żony McKale i przejęciu jego firmy przez
nieuczciwego wspólnika, postanawia przejść pieszo całe Stany Zjednoczone,
począwszy od Seattle aż na Key West na Florydzie. Dziennie pokonuje około
trzydziestu, czterdziestu kilometrów. „Kręte ścieżki” to trzecia część
„Dzienników pisanych w drodze”, ale nawet nie znając wcześniejszych przygód
Alana, książkę czyta się doskonale, gdyż autor nawiązuje do przeżyć bohatera
sprzed kilku miesięcy.
Alan na swojej drodze spotyka różnych ludzi. Wywierają oni
na niego wpływ, przeżycia innych, ich historie powodują, że zmienia się
wewnętrznie, dojrzewa, pozbywa się złości i uczy się przebaczać. Pierwszą ważną
postacią, z którą przez kilka dni nie chciał rozmawiać była Pamela, matka
zmarłej żony. To ona zostawiła kilkuletnią córkę z ojcem i wyprowadziła się z
domu. Nie utrzymywała kontaktów z McKale i była źródłem jej cierpienia. Alan
nienawidził jej za to, co zrobiła jego ukochanej i że ta przez nią cierpiała. Po
wysłuchaniu Pameli zrozumiał motywy, którymi się kierowała i w imieniu zmarłej
żony, wybaczył jej.
Koleją wyjątkową osobą, którą Alan spotkał na swojej drodze
był Żyd polskiego pochodzenia - Leszek. Polak był jedyną osobą, która
zatrzymała się przy leżącym przy drodze mężczyźnie. To on zawiózł Alana do
szpitala, następnie gościł w swoim domu, a przede wszystkim podzielił się
historią swojego życia. Pomimo, że stracił całą rodzinę w Sobiborze – niemieckim
obozie zagłady i przeżył piekło holokaustu, nauczył się kochać ludzi oraz
pomagać im. Swoimi przemyśleniami i dobrą energią, którą emanuje, dzieli się z
Alanem i sprawia, że ten dostrzega, ze nie tylko on doznał straty w życiu.
Na swojej drodze spotyka jeszcze wielu innych ludzi, których
nie zapomni, a to co przeżyli, będzie miało wpływ na jego dalsze postępowanie.
Autor prowadzi czytelnika przez różnorodność miejscowości i
miejsc głównie w Dakocie Południowej. Poznajemy urokliwe miasteczka, muzea,
miejsca związane z ze znanymi postaciami i wydarzeniami USA.
„Kręte ścieżki” Richarda Paula Evansa, to książka nie tylko
lekka, przyjemna, którą dobrze się czyta, ale jest to lektura, przede
wszystkim skłaniająca do refleksji i przemyśleń. Autor pokazuje, że można być
szczęśliwym, gdy zaakceptuje się to, co spotyka nas w życiu oraz jest się dobrym
i przebaczającym dla innych.
Serdecznie polecam,
Tilia, 17 lat
nie miałam okazji przeczytać jeszcze tej książki, może kiedyś mi się uda :)
OdpowiedzUsuń