tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 16 czerwca 2014

„Podróże z nim i samotnie. Pięć piekieł na ziemi” - Martha Gellhorn - recenzja

W 2013 roku nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka została wydana książka Marthy Gellhorn, pt. „Podróże z nim i samotnie. Pięć piekieł na ziemi”. Autorka była pisarką, dziennikarką a także korespondentką wojenną. W ciągu swojego długiego i niespokojnego życia zwiedziła niezliczoną ilość krajów i ciekawych miejsc. Ile tego było, Martha Gellhorn nie potrafiła sama określić. Przez pięć lat była również żoną Ernesta Hemingwaya.

Podróże z nim i samotnie. Pięć piekieł na ziemi - Martha Gellhorn
Jak pisała sama autorka, ze swoich podróży niewiele zapamiętała. Pisząc tę książkę opierała się na notatkach czy listach pisanych do matki. Nie jest sztuką podróżować i pisać później ładne opowiadania o przeżytych przygodach, sztuką jest podróżować, przeżywać naprawdę niesamowite przygody i przekazać to w taki sposób, że czytelnik wraz z autorką czuje ból spalonej przez słońce skóry czy też smród niemytych ciał afrykańskich tubylców. Marthcie Gellhorn w pełni się to udało. Autorka była osobą ciekawą, stawiającą sobie trudne cele do zrealizowania, a przy tym upartą i konsekwentną. Między innymi te cechy sprawiły, że wybrała się w podróż do Chin, pływała łódką po Morzu Karaibskim, odwiedziła Moskwę czy tez przemierzyła Afrykę.


Warto zaznaczyć, że podróżowanie w czasie wojny i po jej zakończeniu było nie lada wyzwaniem. Takie wyprawy wiązały się z ryzykiem oraz z licznymi trudnościami, które napotykała autorka na swojej drodze. Czasami podróżowała samotnie, innym razem miała towarzystwo, na przykład do Chin wybrała się z NT, czyli Niechętnym Towarzyszem.

Nie jest łatwo podróżować po Chinach czy Afryce, jeżeli jest się pedantką i przeszkadza bród, robactwo oraz nieprzyjemne zapachy, a także zmęczenie i choroby. Pomimo tych niedogodności, niespokojny charakter i zew przygody biorą górę nad przyzwyczajeniami, spokojnym i statecznym życiem.

Książka bardzo mi się podobała, język, którym posługiwała się autorka jest niezwykle barwny, plastyczny i wciągający. Czytanie tej pozycji sprawiło mi ogromną przyjemność i chciałabym zachęcić wszystkich miłośników literatury podróżniczej oraz przygodowej do sięgnięcia po utwór Marthy Gellhorn, pt. „Podróże z nim i samotnie. Pięć piekieł na ziemi”.       


Polecam lekturę na wakacje

                                                                                                                                       Tilia, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz