Cornelia Funke jest najsłynniejszą niemiecką pisarką dla
młodzieży. Absolwentka pedagogiki i grafiki, pracowała jako nauczycielka i
ilustratorka. Uwielbia swoje dzieci, przyjaciół, psy, czekoladę oraz pisanie.
Na stałe mieszka w USA. Napisała ponad pięćdziesiąt książek przetłumaczonych na
czterdzieści języków, m.in. Króla
Złodziei, Atramentową Trylogię i Reckless.
Jon nie jest
najszczęśliwszym chłopcem na świecie. Choć ma zaledwie jedenaście lat przeżył
sporo – gdy miał zaledwie cztery lata zmarł jego ojciec, a matka zaczęła
spotykać się z mężczyzną, którego chłopiec nienawidzi. Wybranek mamy Jona jest
dentystą z dość długą brodą i skłonnością do uprzykrzania życia nastolatkowi.
Chłopiec próbował już wielu sposobów, by pozbyć się ojczyma np. chował jego
klucze do domu, dosypywał proszku powodującego swędzenie do polecanego przez
niego płynu do płukania ust i oblewał colą jego czasopisma dentystyczne, lecz
niestety nic nie poskutkowało. Na dodatek mama postanowiła umieścić go
w szkole z internatem. Jon czuje się przez to bardzo samotny i nie dostrzega
uroków Salisbury, miejscowości w której się znalazł. Zaczyna natomiast
dostrzegać duchy, które grożą mu śmiercią. Całe szczęście na pomoc chłopcu
przychodzi dziewczyna o imieniu Ella i jej ,,lekko zwariowana’’ babcia Zelda.
By pozbyć się
duchów Ella i Jon postanawiają wezwać ducha rycerza Williama Longspee. Jednak w
pewnym momencie nawet on staje się kolejną zagadką, a nie pomocnikiem.
Czy wyjdą cało ze starcia z duchami?
Czy uda im się
rozwiązać wszystkie zagadki?
Rycerz widmo to
bardzo przyjemna lektura na jeden wieczór, gdyż nie jest zbyt długa, ma bardzo
dużą czcionkę, a w tekst są wplecione ilustracje. Opowiada przede wszystkim o
przyjaźni i pokonywaniu własnych słabości. Bohaterowie są bardzo barwni
i intrygujący. Każdy jest inny i przez to wspaniale się uzupełniają.
Moim zdaniem jest
to bardzo dobra książka dla młodszych czytelników, którzy lubią zagadki, duchy
oraz rycerzy. Starszym czytelnikom też ma dużą szansą się spodobać, jednak sądzę, że większe wrażenie zrobi na uczniach szkoły podstawowej.
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont.
Tytuł i okładka bardzo zachęcają do przeczytania:) Mam nadzieją, że książka okaże się tak dobra jak jeje recenzja:)
OdpowiedzUsuńhttp://zkotemwsrodksiazek.blogspot.com