Sue Monk Kidd jest amerykańską pisarką, która napisała już kilka książek z gatunku literatury pięknej. Polski czytelnik może znać ją dzięki jej najbardziej popularnej pozycji – światowemu hitowi „Sekretne życie pszczół”.
Tym razem autorka proponuje swoim czytelnikom pozycję o wdzięcznym tytule „Czarne skrzydła”. Jest to pozycja niezwykła, którą z czystym sumieniem mogę polecić każdemu z Was. Jej fenom polega na ukazaniu przejmującej i, co najważniejsze, opartej na prawdziwych faktach historii niesamowitych sióstr Sary i Angeliny Grimke. Sue Monk Kidd za pomocą swojego pióra zapisała w pamięci swoich czytelników wspaniałe i niedocenione bohaterki XIX w.
„Czarne skrzydła” to historia obejmująca aż trzydzieści pięć lat życia i trzy różne perspektywy postrzegania wydarzeń i rzeczywistości. Sarah i Nina (Angelina) to siostry będące córkami bogatego plantatora, natomiast Szelma, czarnoskóra dziewczyna, to jedna z niewolnic należących do ich rodziny. Szelma była nie tylko dziewczynką – była także prezentem dla Sary na jej jedenaste urodziny. Już wtedy obracająca się w wyższych sferach Grimke uważa, że „posiadanie człowieka na własność” jest czymś nie w porządku, a mijający czas sprawił, że między „właścicielem” a niewolnikiem nawiązała się niespotykana wieź – Sara uczy Szelmę czytać i pisać, pokazuje jej życie normalnie nieosiągalne dla czarnych.
Sue Mon Kidd pokazała Karolinę Południową XIX wieku z dwóch perspektyw – oczami bogatej dziewczyny i niewolnika. We wspaniały sposób uświadomiła też czytelnikom coś, co Sarah zrozumiała wcześniej – biała elita też była zniewolona – ciasnotą własnych umysłów. Bohaterka książki powiedziała „stop” co było niespotykane w tamtych czasach. Stop okrucieństwu, stop niewolnictwu i stop poniżaniu kobiet.
Czy Sarze uda się przekonać innych do swoich racji?
Jak potoczą się losy Szelmy?
Jak skończy się historia sióstr Grimke?
„Czarne skrzydła” to książka przejmująca, głęboka i prawdziwa aż do bólu. Swoim realizmem wywołuje w czytelniku emocje – szczególnie poruszające są opisy okrucieństwa wobec niewolników. Przedstawienie tak niezwykłej historii zostało dopełnione barwnym językiem i wartką akcją, która wciąga czytelnika w świat przedstawiony w powieści.
Warto zastanowić się nad historią życia Sary i Angeliny Grimke, które (w czasach gdy niewolnictwo to coś oczywistego) były w stanie otworzyć oczy na okrucieństwo i niesprawiedliwość, która spotykała niewolników. Stanęły w obronie ludzi – czarnych i kobiet, choć same żyły w dostatku. Pamięć o nich uczy nas jak postępować w zgodzie ze swoim sumieniem.
Zdecydowanie warto sięgnąć po tę nieszablonową powieść!
Polecam!
Pauline Veronique, 18 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz