Zastanawialiście się kiedyś nad tym, że czasem jest tak, iż osoba, której bardzo nie
lubicie, staje się nagle kimś naprawdę ważnym i nie potraficie bez niej wytrzymać?
Oleńka, wiecznie w ruchu, niestrudzenie pedałująca dziewczyna za nic w świecie
nie chce wracać do szkoły. Na dodatek jej mama postanawia, że powinna się bawić
z fajtłapowatym rówieśnikiem Łukaszem, którego szczerze nienawidzi. Już
chyba gorzej być nie może… a jednak.
Mamy obojga za wszelka cenę chcą,
aby dzieci spędzały ze sobą jak najwięcej czasu. Ola stara się robić dobrą minę do
złej gry i jak zwykle warczy na swoją mamę i siostrę Baśkę. Jednak po wielu
dniach coś się zmienia. Łukasz i Ola zaczynają się dogadywać. Mało powiedziane,
to wygląda jak związek. Kiedy mamy nakrywają ich na pocałunku, dochodzi do
wielkiej awantury. Tego dnia para zostaje rozdzielona. Mały fan pająków
wyjeżdża z ojcem do Gdańska, a Ola stara się go odszukać.
Czy tajemniczy Skakun
jest tym właśnie Łukaszem od zgubionych kluczy?
Tego dowiecie się z książki Ewy Nowak. „Pajączek na
rowerze”. Opowiada ona o dziecięcej miłości, nie tylko z perspektywy kilkulatków, ale i
ze strony rodziców. W piękny sposób Ewa Nowak odmalowała historię świata dzieci, które nie
przejmują się zasadami, naśladują dorosłych i dziwią się, kiedy dostają za to
burę.
Dla mnie bardzo ciekawy był język - tak prosty, a jednak wyszukany. Postacie pokochałam już od pierwszej strony. Wprost nie mogłam się pogodzić, że to już ostatnia strona, chciałam znać dalsze losy Oli i Łukasza.
Książka jest niesamowita. Każdy z nas powinien ją przeczytać, bo pomimo swojego mikroskopijnego rozmiaru przekazuje ogrom wiedzy, nie tej encyklopedycznej, ale tej życiowej.
Dla mnie bardzo ciekawy był język - tak prosty, a jednak wyszukany. Postacie pokochałam już od pierwszej strony. Wprost nie mogłam się pogodzić, że to już ostatnia strona, chciałam znać dalsze losy Oli i Łukasza.
Książka jest niesamowita. Każdy z nas powinien ją przeczytać, bo pomimo swojego mikroskopijnego rozmiaru przekazuje ogrom wiedzy, nie tej encyklopedycznej, ale tej życiowej.
Serdecznie polecam wszystkim, nawet tym, co boją się
pająków.
Dydelf, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz