Jeden majowy wieczór zmienił życie Weroniki na
dobre. Dziewczyna budzi się gdzieś w ciemnym pomieszczeniu, a jedyne co czuje
to ból. Wie tylko, że została porwana. Przerażenie narasta z
chwili na chwilę, gdyż Weronika nie jest pewna co może się wydarzyć i co może
się z nią stać.
Okazuje się, że przebywa w jakimś mieszkaniu, a pilnuje jej tajemniczy mężczyzna, który prawie wcale się do niej nie odzywa, ale również, na szczęście, nie robi jej żadnej krzywdy. Dziewczyna z dnia na dzień przyzwyczaja
się do swojej sytuacji, a także do swojego porywacza.
Czy to co się dzieje
pomiędzy Weroniką a tajemniczym mężczyzną jest normalne i tak powinna
wyglądać relacja między ofiarą a porywaczem?
Książka "Czuły punkt"
Dominiki van Eijkelenborg to lektura, która mnie mocno zaciekawiła i
wciągnęła od pierwszej strony. Historia Weroniki młodej studentki,
przed którą jeszcze całe życie jest, według mnie, niebanalna i
niepowtarzalna. Może to tylko moje odczucie, gdyż pierwszy raz spotkałam się z
taką tematyką, ale jedyne co mogę powiedzieć to to, że mnie w jakiś sposób zafascynowała. Autorka w bardzo ciekawy, a w dodatku realistyczny i nie
naciągany sposób opowiedziała o relacji ofiara -porywacze o tym jaka więź rodzi się z czasem między nimi. W wielu momentach ta książka mnie zaskakiwała i muszę przyznać, że autorka trzyma swoich czytelników w
napięciu aż do ostatniej strony. Szczerze - decyzję o przeczytaniu książki podjęłam po obejrzeniu okładki( nie wiem dlaczego, bo teraz wydaje mi się dość zwyczajna i
pospolita) ale to zdecydowanie treść sprawiła, iż książka bardzo przypadła mi do gustu.
Grazia, 17 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MIRA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz