tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 7 września 2015

"Noora" - J. K. Johansson - recenzja

J.K. Johansson to zespół wybitnych fińskich pisarzy i scenarzystów, którzy publicznie nie chcą ujawniać swoich nazwisk. Czytelników, nie tylko z Finlandii, interesuje ich prawdziwa tożsamość. Anonimowa grupa autorów, możliwe nawet że najlepsi pisarze kryminałów skandynawskich połączyli się, by razem stworzyć projekt zaskakujący i przerażający zarazem.

Okładka książki NooraAnonimowy autor pisze nieanonimową książkę. Druga część bardzo konkretnej serii „Miasteczko Palokaski” opiera się  na historii Noory, „przyjaciółki” Laury, która była główną bohaterką pierwszego tomu. „Przyjaciółki” ponieważ dziewczyny tak naprawdę się nie znały. Laura była popularna, miała powodzenie wśród chłopaków, fajne ciuchy i wszystko czego zapragnęła. Jedyne co ją ograniczało to rygorystyczne zasady ojca odnośnie narkotyków, popijanych imprez i podobnych wyskoków. Dlatego wpadała na noc do Noory i dziewczyny razem leciały na party na plaży, czy jakąś domówkę. Ale teraz Laury już nie ma. Jej naszyjnik z aniołkiem także zaginął. Noora ma przeczucie, że to nie był wypadek, a osoba, która za tym stoi, nie odpuści tak łatwo. Spokój Palokaski został zakłócony. Policja umorzyła śledztwo z powodu braku dowodów przestępstwa. Jednak media i uczniowie liceum wiedzą swoje. Prawda musi wyjść na jaw.

Skandynawia słynie z najlepszych kryminałów na świecie. Fińska trylogia J.K. Johansson do której należą tomy „Laura”, „Noora” i „Venla” opowiada o grupie nastolatków. Płynna narracja łączy wątki Mii – pedagog szkolnej, która jak każdy ma swoje problemy i zdaje się być zaplątana w sprawę bardziej niż by tego chciała; Korhonena – detektywa na chwilowym zwolnieniu, dzielącego pasję do tropienia przestępców z siedemnastoletnim wnukiem; no i Noory – nastolatki błagającej świat o zwrócenie na nią uwagi, cierpiącej odtrącenie po śmierci Laury, jedynej osoby, która się nią choć odrobinę przejmowała.

Powieść przeraża obojętnością i pozerstwem otoczenia wobec naszych spraw. Na myśl przychodzą obrazy, w których Palokaski jest alegorią otaczającego nas świata, w którym każdy dba o własny interes. Nie zwraca się uwagi na osoby pragnące i naprawdę potrzebujące uwagi. Różnie się to kończy… Noora uosabia wewnętrzne pragnienia każdego człowieka. Pragnie akceptacji, wiary w jej słowa, a tego nie otrzymuje dlatego na własną rękę stara się to uzyskać. Nie bierze pod uwagę niebezpieczeństw z tym związanych.

Kryminał trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Psychologiczne portrety podejrzanych, bezsilność policji. Brutalna prawda o świecie. Książka zaskakuje, w życiu bym się nie spodziewała takiego zakończenia, jakie dane mi było przeczytać. Mimo tego, widać, że to jeszcze nie koniec. Jeszcze nie odkryliśmy historii Venli – siostry Mii, która miała taki sam łańcuszek jaki nosiła Laura i jaki otrzymała Noora. Niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku, nawet jeśli kryje się pod postacią pozornie nic nie znaczącej biżuterii, nie można go lekceważyć. Polecam!


Ananaska, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz