tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 16 listopada 2015

"Tajemnica Domu Helclów" - Maryla Szymiczkowa - recenzja

Okładka książki Tajemnica domu HelclówPierwszą tajemnicą jest sama autorka- Maryla Szymiczkowa. To tak naprawdę dwóch literatów: Jacek Dehnel oraz Piotr Tarczyński.
Jacek Dehnel urodził się w 1980 roku. Jest poetą, pisarzem oraz tłumaczem. W wolnym czasie prowadzi bloga na temat międzywojennego tabloidu kryminalnego „Tajny detektyw”.
Piotr Tarczyński to tłumacz, historyk i amerykanista. Urodził się w 1983 roku w Krakowie, jednak teraz od 10 lat mieszka w Warszawie.

„Tajemnica Domu Helclów” opowiada o pewnej mieszkance Krakowa, żonie profesora, Zofii Szczupaczyńskiej, która powinna zajmować się domem, kontrolować pracę służącej i pilnować aby jej mąż Ignacy zawsze miał coś do jedzenia gdy wróci z uczelni. Jednak profesorowa zamiast spędzać czas na plotkowaniu przy herbatce i patrzeniu Franciszce na ręce, zajęła się organizacją loterii na rzecz dzieci skrofulicznych. Udaje się do Domu Helclów, aby znaleźć fundatora oraz uzyskać zgodę siostry Zaleskiej, przełożonej zakładu, na zabranie kilku fantów w postaci ręcznych robót pensjonariuszy. Kiedy dociera na miejsce dowiaduje się, że zaginęła pani Mohrowa. Tutaj Szczupaczyńska rozpoczyna swoje małe śledztwo nie zapominając oczywiście o organizacji loterii, która ma rozsławić nazwisko Szczupaczyńskich.

„Tajemnica Domu Helclów” to powieść , która na pierwszy rzut oka wygląda jak klasyczny kryminał. Detektyw amator- tutaj Zofia z Glodtów Szczupaczyńska- podejmuje się rozwiązania zagadki - tutaj śmierć pani Mohrowej, pensjonariuszki z Domu Helclów. Jednak nie każdy kryminał rozgrywa się w XIX- wiecznym Krakowie. Czytając tę książkę świetnie się bawiłam razem z Zofią odkrywając tajemnicę i równocześnie poznawałam życie krakowskich arystokratów z 1893 roku. W powieści zawarte są fakty historyczne takie jak śmierć mistrza Matejki, czy otwarcie Teatru Miejskiego. Bardzo mi się podobało zmieszanie wątku kryminalnego z codziennym życiem krakowian. Dzięki tej lekturze poznałam mechanizmy, zgodnie z którymi działało dawne społeczeństwo.

Ta książka to jeden z najciekawszych kryminałów jaki czytałam. Uwielbiam razem z głównym bohaterem odkrywać kolejne poszlaki i zgadywać kto jest winny. „Tajemnica Domu Helclów” ma jednak bardzo zaskakujące zakończenie, na które nigdy sama bym nie wpadła i uważam, że właśnie o to chodzi w tego typu książkach: żeby zaskoczyć czytelnika.

Serdecznie polecam tę książkę wszystkim miłośnikom kryminałów !

Deedlit, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz