tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 17 listopada 2015

„Łzy księżniczki” – Jean Sasson – recenzja

Okładka książki Łzy księżniczki. Opowieść o życiu w najbogatszym i najbardziej opresyjnym królestwie świataJean Sasson to amerykańska dziennikarka i pisarka, której powieści koncentrują się wokół kultury Bliskiego Wschodu, a zwłaszcza roli kobiet w społeczeństwie. Przez ponad 10 lat mieszkała w Arabii Saudyjskiej, gdzie zaprzyjaźniła się z księżniczką Sułtaną. Za ujawnienie sekretów królestwa grożono jej arabskim więzieniem.

Sułtana pochodzi z królewskiej rodziny Al’Saud. Jest wnuczką saudyjskiego króla i żoną księcia Karima. Jest kobietą odważnie wyrażającą swoje zdanie i nieustannie dążącą do wolności. W dzisiejszych czasach nic dziwnego, prawda? Jednak Sułtana mieszka w państwie arabskim, w których rola kobiet jest mocno ograniczona, zdominowana przez mężczyzn, a sprzeciwienie się zasadom może drogo kosztować – nie tylko ją, ale całą jej rodzinę.

Mimo, że mieszka w jednym z najbogatszych królestw świata, żyje w luksusie, wśród brylantów, wiele kobiet z jej kraju, nie ma tyle szczęścia. Sułtana, bez patrzenia przez pryzmaty kulturowe, opisuje codzienność zwyczajnych Saudyjek. Bez strachu  opowiada o gwałtach, pobiciach, zastraszeniach i mordach jakie spotykają je w biały dzień na ulicy, lecz nikt im się nie sprzeciwi.
Nikt nie wyciągnie pomocnej dłoni, ponieważ obowiązujące prawa i zasady zmieniają wszystkie kobiety w niewolnice.

Jean Sasson spisała wspomnienia Sułtany oraz opowiadane przez nią szokujące historie dotyczące innych kobiet, lub często dziewczynek. Jest to zatrważający obraz, który pomaga nam zrozumieć sytuację panującą na Bliskim Wschodzie i wstrząsa stabilnymi fundamentami naszego rozumienia moralności, opartego na poszanowaniu godności jednostki. Pokazuje jak bardzo zastraszone jest całe społeczeństwo, nie tyko jego żeńska część.

Podoba mi się (o ile można to tak określić), że „Łzy księżniczki” są pisane z punktu widzenia samej Sułtany - nie jest ona osobą trzecią, która przez całe życie miała do czynienia z inną kulturą po czym przyjechała do kraju arabskiego i skwitowała go słowem: „straszne”. Ona żyje tam od zawsze. Widzi plusy i minusy tamtejszych obyczajów na co dzień, co pozwala nam przyjrzeć się im od kulis. Niektóre z opisów mrożą krew w żyłach. Odbieram całość jako pewnego rodzaju prośbę o ratunek. Nie jest on wyrażony bezpośrednio, gdyż całość jest już i tak dość kontrowersyjna, jednak mam wrażenie, że nie dało by się go wyrazić bardziej dosłownie.

Oczywiście nie da się ocenić tej książki pod kątem treści. Nawet jeśli myślimy, że zdajemy sobie sprawę z tego co dzieje się na Bliskim Wschodzie, ta powieść jest zbyt wyrazista, by nas nie zszokować. Myślę, że w dzisiejszych czasach, jest to obowiązkowa lektura dla każdego z nas. Wtedy zaczniemy doceniać wolność, której na co dzień nie dostrzegamy.


Nika, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz