tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 16 grudnia 2015

"Ostatni dzień roku" - Katarzyna Misiołek - recenzja

Okładka książki Ostatni dzień roku
Szukacie lektury na koniec roku? Czegoś, z czym możecie zasiąść w fotelu z kubkiem herbaty, przekąskami i kocem na kolanach?

Magda, studentka, żyje ze swoim chłopakiem. Wybierają się na sylwestra, kiedy nadchodzi wiadomość o zaginięciu jej starszej siostry. Zabawa zostaje odłożona na dalszy plan. Teraz najważniejsza jest Monika.

Czy uda się ją odnaleźć? 
Czy wszystko wróci do normy? 
Jakie tajemnice skrywa siostra za pozornie pogodnym uśmiechem? 
Czy Magda da radę się pozbierać?

Przeczytajcie „Ostatni dzień roku” autorstwa Katarzyny Misiołek. Krakowianka pisze historie, które mogą się zdarzyć w prawdziwym życiu. I co ciekawe, opisuje je w bardzo prosty sposób. Zachwyca mnie prostota, z jaką prowadzi bohaterów. Jednak dla mnie, historia jest trochę zbyt dramatyczna. Rozumiem zaginięcie siostry, ale dodawanie kolejnych tajemnic do tego sprawia, ze książka zamienia się trochę w telenowelę. Ciężko odnaleźć właściwą akcję, kiedy czytelnik jest zasypywany ogromem informacji mniejszej wagi. 

Mimo to, książka jest warta przeczytania. Znajdziecie w niej kilka ciekawych spojrzeń na świat, ale to, co w niej urzeka to czas, w którym rozgrywa się akcja. Naprawdę dodaje wiele smaczków do książki.

Idealna na prezent w nadchodzącym sezonie świątecznym.


Dydelf, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MUZA. 

1 komentarz: