Jakub Szamałek to autor, o którym wcześniej nie słyszałam, a
szkoda, bo bardzo lubię książki w takim klimacie. „Czytanie z kości” to
powieść, której akcja toczy się równocześnie w roku 421 p.n.e oraz współcześnie
w Londynie oraz Tarencie.
Dwa wątki w tej książce krążą wokół zabójstw, których
zagadki staramy się rozwikłać. Zdecydowanie większa część powieści poświęcona
jest historii Leocharesa, rzemieślnika, wcześniej pracującego, jako najemnik,
zamieszkałego w Tarencie z żoną i synem, w czasach starożytnych. Kiedy
mężczyzna traci wszystkie pieniądze, na jego drodze pojawia się Aranth, książe
etruski, prosząc go o pomoc w odkryciu, kto zabił jego ojca Caila.
Drugi
wątek dotyczy Ingi, kobiety z prawdziwą pasją do archeologii, starającej się
dowiedzieć, do kogo należy niezwykły grób – Uomo Misterioso.
Historia Leocharesa wciąga od samego początku. Zaczynamy
lubić tego bohatera, który imponuje nam odwagą i miłością do syna. Do tego
dochodzą napięte stosunki z żoną i niewolnicą, które wzbudzają nasze
zaciekawienie. Mężczyzna, pomimo tego, że początkowo kierowała nim tylko i
wyłącznie chęć zarobku, zaczyna zauważać, że śledztwo to dla niego także
okazja, aby powrócić do życia, za którym tęsknił. Życia, w którym był
najemnikiem, wykazywał się odwagą i męskością, zamiast kłócić się każdego dnia z
żoną. Wątek obsadzony jest w starożytnej Grecji, co pozwala nam lepiej poznać
śródziemnomorską kulturę oraz religię, która odgrywa tu ważną rolę.
Poza
Leocharesem jest także wiele innych ciekawych bohaterów, takich jak Aranth,
będący księciem, nieposiadającym tak naprawdę niemal żadnej władzy. Jest
mężczyzną, który przez całe życie był postacią drugoplanową, ale po śmierci
ojca starał się wyjść z cienia. W powieści przedstawiono również dramaty
rodzinne, urzeczywistniające całą fabułę.
Wątek współczesny dotyczy głównie archeologii, nie ma tu
wiele ciekawych wydarzeń, które zaskakują czytelnika. Równie dobrze czytałoby
mi się tą książkę, gdyby ten wątek został pominięty, aczkolwiek uważam, że
autor świetnie poradził sobie z połączeniem tych dwóch światów i był to
interesujący zabieg.
„Czytanie z kości” jest pozycją, do której na pewno warto
zajrzeć. Powieść kryminalna obsadzona w starożytności nie należy do
popularnych, dlatego warto sięgnąć po tę książkę. Dodatkowo, możemy być dumni z
takich pisarzy jak Jakub Szamałek.
Gruszka, 17 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Muza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz