Temat eboli stał się w ostatnich latach tematem wielokrotnie
omawianym, choć epidemie w dzisiejszych czasach, zazwyczaj dotykają kontynent
afrykański. Jednak w 2014 coś się zmieniło. Ebola objęła takie kraje jak
Gwinea, Liberia czy Sierra Leone. Pojawiła się realna groźba, że wirus
przeniesie się na inne kontynenty. Obawy te wzmogły wiadomości, że odnotowano
przypadki zakażeń w krajach europejskich. Wywołało to gorącą dyskusję: skąd ten
wirus, jak się przenosi, a przede wszystkim jak go powstrzymać?
David Quammen zebrał wszelkie informacje o eboli i podał je
w bardzo przystępnej formie. Nie ma dużo naukowych terminów; jedynie same
podstawowe, jak chociażby rezerwuar. Co więcej, by uczynić tekst ciekawszym,
wplótł w książkę prawdziwe historie dotyczące ludzi, którzy zachorowali na
ebolę. To czyni ją mniej abstrakcyjną, a bardziej rzeczywistą.
David Quammen starał się przedstawić historię eboli jak
najpełniej. Widać, że przekazał tyle, ile mógł. Tam, gdzie wciąż są
wątpliwości, wspominał o tym. Mimo wszystko, po lekturze tej książki, mam
mieszane uczucia. Czuję, że wiem więcej o tym wirusie. Że jestem bardziej świadoma.
Jednak ,,Ebola. Tropem zabójczego ....'' tak naprawdę pokazuje jak mało wiemy.
Niestety, tylko kolejne wybuchy epidemii dostarczą więcej informacji na temat
chociażby pochodzenia wirusa. A to niesie za sobą więcej ofiar. Trzeba nam
więcej środków, więcej naukowców, by odkryć szczepionkę na ebolę.
Myślę, że ,,Ebola. Tropem zabójczego wirusa'' jest książką
potrzebną i wartą przeczytania. Co więcej, jest bardzo dobrze napisana, dzięki
czemu lektura jest pasjonująca. I choć nie poznasz wszystkich odpowiedzi, może
sam zdecydujesz się na to, by poznać prawdziwą naturę eboli. Przeczytajcie i zastanówcie się!
Katia, 15 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Muza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz