Rozalia Lubecka: piękna, młoda dziewczyna mieszkająca w
dziewiętnastowiecznej Warszawie toczy zupełnie normalne życie, póki nie spotyka rosyjskiego wojskowego Dymitra
Nickołajewicza. Wtedy jej życie wywraca się do góry nogami.
Luiza Hallmann: żona,
matka, a przede wszystkim wrażliwa kobieta, która po latach doczekała się wyjazdu
razem z rodziną za granicę. Wymarzone wakacje okazują się serią
niespodziewanych zdarzeń i odkryć. Czy Luiza sobie z nimi poradzi?
Ignacy Osowski: Jego życie nękają tragedie. Podczas wyjazdu
na wakacje giną jego rodzice, a on sam musi się zaopiekować dwójką rodzeństwa.
Nagle w pewnej karczmie spotyka tajemniczego mężczyznę, który zdradza mu prawdę
o jego rodzicach.
Trzeba przyznać, że książka ma jeden wielki plus: jest
napisana przez polską autorkę i mówi o ważnych sprawach. Nie bez powodu
umieszcza akcję w czasie zaborów. Czy zastanawialiście się jakie było wtedy
życie? Jedno wam powiem, nie było łatwe. Zesłania na Sybir, lekcje w szkole prowadzone
po rosyjsku. Walka o niepodległość (również słowem). To wszystko działo się
naprawdę .
Hanna Cygler nie
przedstawia iluzji o życiu, pokazuje jakie ono naprawdę jest. Rujnuje wszystkie
wyobrażenia nastolatek o miłości, o planach na przyszłość. Przedstawia nam
twardą rzeczywistość. Pamiętaj - wszystko zawsze może się zmienić, sztuka jest w
tym, że trzeba wziąć się w garść i nigdy nie poddawać.
Na początku trudno mi było zrozumieć fabułę. ( może dlatego, że nie czytałam części pierwszej W cudzym domu) Dużo głównych
postaci, słowa w innych językach, różne przezwiska bohaterów sprawiają, że książkę na początku
czyta się bardzo mozolnie, ale czy tak nie jest w każdej książce? Uważałam ją
za złą, ale po pewnym czasie wręcz nie mogłam się od niej oderwać. Jest to
powieść warta przeczytania, pomimo małych błędów historycznych.
Gorąco polecam!
Paula, 14 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Rebis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz